kierownik karuzeli kierownik karuzeli
5932
BLOG

Faszyści z ulicy Wiertniczej? Czy faszyści z Wodzisławia Śląskiego? Analiza reportażu.

kierownik karuzeli kierownik karuzeli Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 177

Najpierw kilka uwag porządkujących. Reportaż „ Polscy Neonaziści” trwa ponad 20 minut i składa się z kilku części. Najbardziej kontrowersyjną częścią są owe „ Urodziny Hitlera” Oprócz tych „ urodzin” w reportażu pokazany jest między innymi koncert muzyki dla polskich i niemieckich neofaszystów w wiosce Grodziszcze. „ Wieszanie” obrazów europosłów PO w Katowicach, oraz wywiad z Jackiem Lanusznym, zastępcą przewodniczącego stowarzyszenia - Duma i Nowoczesność. Jednakże to fragment znany, jako „ Urodziny Hitlera ” stał się najbardziej rozpoznawalnym i spektakularnym fragmentem owego reportażu. Budzącym wiele wątpliwości i pytań. 

  Stacja TVN określiła ten reportaż jak „ wcieleniowy” To znaczy taki, że dziennikarze biorą udział w wydarzeniu, nie tyle jako dziennikarze, lecz jako uczestnicy. Zazwyczaj filmuje się takie wydarzenie z ukrytej kamery, lecz jak pokazują to owe „ urodziny” tak być nie musi. A więc dziennikarze uczestniczą, albo lepiej posługując się terminem służb – działają pod przykryciem. Muszę wiec wcześniej zyskać zaufane organizatorów. Stworzyć swoja legendę. Może także jako faszyści. Już nie z Wodzisławia lecz powiedzmy …. z Warszawy. Jednak przy takiej małej liczbie uczestników owego wydarzenia ( przypominam, że owych narodowych socjalistów z Wodzisławia było tylko 7 czy 8) możliwa jest sytuacja, że owi faszyści także wystąpili pod przykryciem. Powiedzmy, że 2 osoby były z Newsweeka, 3 osoby ze - Sputnika, a pozostałe 2 osoby z CNN. Bym zapomniał… jeszcze 2 osoby z TVNu. I potem – każda z tych stacji czy redakcji – nadaje swój reportaż o rodzącym się faszyzmie w Polsce. Czy to wizja z obszaru absurdu? Alicji z Krainy Czarów. Nie koniecznie… Wiele wydarzeń politycznych zaczynało się niczym sen…  

Pewnie dla wielu z nas, informacja, że w ubiegłorocznym Marszu Niepodległości wzięło udział 60 tyś. faszystów, to oskarżenie właśnie absurdalne. Coś jak ze snu… albo jak z koszmaru. Dla innych to realizm dnia codziennego w Polsce. Przejaw kaczystowsko - faszystowskiej dyktatury. Hugo Bader, dziennikarz GW,  z gębą wypastowaną czarną pastą i, czekający, aż ktoś go pobije w bramie, to pewnie jakaś figura komiczna, jakiś znajomy Alicji z krainie Czarów. Zaś dla innych, to powód do szkalowania Polaków jako homofobów

Ale wróćmy do owego „ wcielenia „ Taki reportaż, właśnie - wcieleniowy, rodzi wiele pytań prawnych i moralnych. Prawo amerykańskie eliminuje dowody pozyskane w sposób nielegalny. Jako właśnie „ zatruty owoc” W Polsce bardzo znana była sprawa Sawickiej i agenta Tomka i prawnego rozważania czy Agent szukający dowodów uwiódł biedną Sawicką, a także, czy czytał jej wiersze miłosne Asnyka, czy też nie czytał? A jak czytał, to po co…? Czy teraz my nie mamy prawa roztrząsać każdy szczegół owego reportażu… A szczególnie owego jubileuszu „ 128 lecia urodzin Hitlera” celebrowanego w krzakach. Nagranego w maju, a nie 20 kwietnia, ponieważ była „ zła pogoda” I wyemitowanego pod koniec roku, w okresie napiętych relacji Polska – Izrael.

Taki reportaż „ wcieleniowy” zwykle obarczony jest sporym ryzykiem. Prawnym i moralnym. Przecież istnieje daleko uzasadnione pytanie, czy dziennikarze wcielając się do grupy przestępczej nie naruszają prawo? Lecz żeby tylko to. Zachodzi także możliwość, że dla zdobycia „ ciekawych” materiałów inspirują ową grupę. Prowokują do konkretnych, a w sytuacji reportażu telewizyjnego - ciekawych wizualnie działań. W konkretnym wypadku, owego jubileuszu, należy zapytać - czy określona godzina wydarzenia, nie była zaproponowana przez „ wcielonych dziennikarzy TVN”? ( w zaproszeniu jest 19.00) Ponieważ zmierzch jest idealny dla tego typu filmowych nagrań. A paląca się swastyka, nasączona podpałką do grilla, efektownie  się prezentuje, przy jednoczesnej dobrej widoczności uczestników owej imprezy. Ani godzinę wczesnej, ani godzinę później, taka sytuacja nie byłaby możliwa. Analizując wiec godzinę czy porę - owego wydarzenia, można powiedzieć, że była idealna dla telewizyjnej rejestracji.

    - Zachodzi także pytanie w jaki sposób dziennikarze TVNu uwiarygodnili się. Jak wiadomo, nie przedstawili się jako dziennikarze, a wiec jako kto? Pewnie nie jako agenci ABW… Ani też jako faszyści z ul. Wiertniczej? W reportażu pada określenie „ znajomi z fejsbuka, „ ale to wydaje się naiwne. Gdyby to była uroczystość zamknięta, tylko dla swoich faszystów „ znajomi z fejsbuka „ byliby z pewnością pogonieni, a może nawet pobici. Zachodzi wiec pytanie, na które powinni odpowiedzieć dziennikarze TVNu, w jaki sposób przedstawili się i jak zdobyli zaufanie faszystów z Wodzisławia Śląskiego?

        - Kostiumy Wehrmachtu czy Gestapu nie należały do uczestników, ponieważ w trakcie padają słowa - „ nawet pasuje na mnie” czyli te kostiumy nie były własnością faszystów z Wodzisławia, a zostały przywiezione na ta imprezę i zostały potraktowane jako właśnie – kostiumy. To samo dotyczy wszelkich innych rekwizytów. W tym owego tortu i wafelków. Czy przywieźli to uczestniczy spotkania czy też dostarczyła to jedna osoba? Czy był to ów Piotr ( Sitarz), który twierdzi, że jakaś osoba wręczyła mu gotówkę ( podobno nawet 20 000) Wiec pytanie o ustawkę i zorganizowanie tych „ urodzin Hitlera” dla celów politycznych jest bardzo zasadne.  

        - Kolejna sprawa. Portal internetowy TVN24 tak opisuje ów reportaż: „ Dziennikarzom Superwizjera udało się przeniknąć do tego środowiska. Na nagraniach ukrytą kamerą widać jak ono funkcjonuje” Nawet pobieżna analiza pokazuje, że reportaż, a szczególnie owe „ Urodziny” nie były nagrane z ukrytej kamery. Ponieważ niektóre ujęcia filmowane są z wysokości oczu, a nie kamery „ schowanej” w jakieś torbie. Także, co najmniej dwie osoby na tej uroczystości ( oficjalnie) robią zdjęcia czy filmy. Oczywiście niektóre ujęcia w reportażu są tzw. „ z reki” Celowo niechluje i nie ostre, ale tylko po to, aby stworzyć wrażenie owej    „ ukrytej kamery” A wiec w opisie owego reportażu, zaproponowanego przez samą stacje TVN jest jakaś nie spójność. Opisują go - jako z „ ukrytej kamery” pewnie, aby dodać wiarygodność i niezwykłość, kiedy tak naprawdę operator TVN filmował całe te” urodziny” w sposób jawny i oczywisty dla wszystkich. A nawet więcej. I to jest pod względem realizacyjnym najbardziej

A sami faszyści z Wodzisławia traktowani jako statyści. Najbardziej widać, to po dwóch ujęciach ( które także były pokazana na czołówce w Faktach o 19, 00) Jedno ujęcie to, pokazanie frontalne owych faszystów, gdy tylko ustawiają się przed płonącą swastyką. I to samo ujecie, niejako jest „ kontynuowane” po zmianie ustawienia kamery o 90 stopni. Kiedy to, podchodzi dziewczyna w ciemnej bluzce, a zarazem, ktoś w mundurze SS, unosi rękę w faszystowskim pozdrowieniu? Te dwa ujęcia, zmontowane jedno po drugim, to klasyka inscenizacji, dająca tzw. efekt płynnego montażu. Ale co najważniejsze - nie możliwa, bez zatrzymania akcji w trakcie kręcenia fabuły. Czy też dziania się wydarzeń w trakcie normalnego reportażu. Co z definicji nie jest możliwe. Taką płynność akcji czy montażu uzyskuje się ( TYLKO) poprzez nowe ustawienie statystów i kamery.                        I JEST TYLKO MOŻLIWA W INSCENIZACJI.

To są tylko niektóre uwagi a może i pytania dotyczące owego reportażu, a raczej planu zdjęciowego, na które powinna odpowiedzieć wizja lokalna zorganizowana przez Prokuraturę czy ABW. Wiem, że taka wizja była, ale czy była rozpatrywana właśnie, jako organizacja planu zdjęciowego, trudno mi na to pytanie odpowiedzieć.

Te pytanie, ile było reportażu w reportażu, i ile prowokacji? Jest bardzo ważne, ponieważ ów materiał TVNu w sposób znaczący wpłynął na reputacje Polaków, ukazując ich, jako jakiś zwyrodniałych zwolenników faszyzmu lub też głupców, niezdających sobie spawy z własnej historii. Każda odpowiedz na to pytanie powinna być udzielona, i to jak najszybciej. Bo albo to prowokacja, i wtedy konieczne są reperkusje prawne wobec TVNu, a jeżeli to jakaś głupota imprezowiczów ( pewnie z jakąś domieszką prowokacji) wtedy to klęska naszej edukacji. Szkolnictwa. Szczególnie w tamtym obszarze Polski.


Link do mojego bloga Mój Blog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura