Koniec "starego" roku i początek "nowego" jest czasem snucia prognoz na przyszłość.
W ostatnim czasie "wstrząsnęły " mną wskaźniki mówiące o rozwoju gospodarczym Chin. W ciągu ostatnich trzech lat Chiny wyprodukowały więcej cementu niż USA w okresie ostatnich stu lat, w chwili obecnej Chiny produkują dziesięciokrotnie więcej stali niż Stany zjednoczone. Powstaje nowa wszechpotęga gospodarcza.
Jednocześnie w Chinach realizuje się totalitarny horror. Bazując na nowoczesnych technologiach , następuje wszechobecna kontrola ludzi. Na każdym kroku montowane są kamery obserwacyjne. Cechy każdego człowieka, jego twarz, sposób chodzenia , wypowiedzi, itd. są gromadzone w bankach danych. Już obecnie w wielu miastach, przykładowo przejście człowieka na czerwonym świetle jest automatycznie rejestrowane przez kamery, system rozpoznaje tożsamość sprawcy i bez udziału ludzi wysyła mandat. Wprowadzany jest "system punktacji " każdego człowieka . Jeśli nie będziesz miał odpowiedniej ilości punktów ze względu na swoje "antyspołeczne" zachowania, ponieważ krytykujesz partię komunistyczną, czy nawet miejscowego urzędnika, nie będziesz nawet mógł wsiąść do pociągu. Orwellowski "Rok 1984" to jest "pikuś" w stosunku do chińskich rozwiązań.
Chiny mają w chwili obecnej 1,5 mld ludzi, Stany Zjednoczone 300 mln. Wyobraźcie sobie totalitarne mocarstwo, pięciokrotnie potężniejsze od USA i jego wpływ na losy świata. To nie marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych, ale marynarka chińska będzie kontrolowała morskie szlaki handlowe i to Chińczycy będą decydować , kto i gdzie może płynąć. Możliwe że już za dwadzieścia lat. Już teraz Chiny rozbijają jedność "Zachodu". Amerykanie chcą zablokować ekspansję chińską , a Europa podporządkowana przez Niemcy , zacieśnia kontakty handlowe Chinami. Trudno się dziwić. Jest to ogromny rynek i Chiny robą wszystko, żeby Niemcy sprzedawali jak najwięcej towarów i technologii do Chin. Często płacą więcej niż potrzeba , często kupują towary, które mogą bez problemu i taniej wyprodukować. Niemcy i Europa Zachodnia nie wyrwą się z tego uzależnienia. Jedynie Wielka Brytania wspiera USA , Japonię i inne demokratyczne kraje w Azji , blokując rozszerzanie chińskiego totalitaryzmu na zachodnim Pacyfiku, stwarzając groźbę zamknięcia chińskich , głównych szlaków handlowych. Taka sytuacja potrwa jeszcze dekadę. W tym czasie Chiny będą intensywnie się zbroić.
Za ok. 10-15 lat , jak twierdzą specjaliści, w Rosji drastycznie spadnie wydobycie ropy naftowej i gazu. W budżecie państwa zabraknie pieniędzy. Zaczną się niepokoje i zamieszki na niewyobrażalną skalę. Na Syberii "formuje się ruch niepodległościowy". Nagle, "nie wiadomo skąd " pojawiają się ludzie w mundurach bez dystynkcji. To samo, co działo się na Ukrainie , tylko na większą skalę - tych świetnie uzbrojonych ludzi jest 2-3 miliony. Rosja oskarża Chiny o interwencję w jej wewnętrzne sprawy. Ale nie zrobi nic. Nad granicą czeka dziesięciokrotnie potężniejsza armia chińska , posiadająca dziesięciokrotnie potężniejszy arsenał atomowy i dziesięć razy więcej najnowocześniejszych antyrakiet chroniących chińskie niebo. "Zielone Ludziki" zajmują rosyjskie wyrzutnie rakiet atomowych. Po krótkich walkach ze zdemoralizowaną , źle zaopatrzoną armią rosyjską , Syberia ogłasza "niepodległość". Niezmierzone zasoby surowców naturalnych wpadają w ręce chińskie. A Chiny mają technologie do ich wydobycia. Kazachstan i inne mniejsze kraje Środkowej Azji , nie mając wsparcia , pogrążonej w chaosie Rosji , podporządkowują się Chinom. Iran, od lat walczący z "imperializmem amerykańskim" ( być może ma już zbombardowane przez Izrael instalacje nuklearne), zezwala Chinom na budowę baz nad Zatoką Perską. W Arabii Saudyjskiej i w Emiratach Arabskich wybuchają powstania ciemiężonych robotników cudzoziemskich , na których stronę przechodzi , składająca się głównie z najemnych Pakistańczyków, armia saudyjska. W rękach Chin są największe zasoby ropy naftowej. ( Wenezuelę z jej zasobami Chiny kontrolują już teraz.) O cenie ropy decydują Chiny. Niemcy zostają zmuszone do kupowania samochodów i towarów, opartych na skradzionych technologiach, za taką cenę, za jaką zażyczą sobie Chińczycy.
W Europie wygrywają w wyborach partie Nowoczesne. Przewodniczący Unii europejskiej Junckier , siostrzeniec byłego Przewodniczącego Unii Jean-Claude Junckera, mile wspomina wuja, który pielgrzymował do Trewiru w 2018 roku, w dwusetną rocznicę urodzin Karola Marksa. W Polsce premierem zostaje Pani Lubnauer. Sejm uchwala zmianę konstytucji , zgodnie z którą będzie sprawowała ten urząd dożywotnio ( na wzór postępowej demokracji chińskiej). Występują tu i ówdzie, drobne zamieszki niepoważnych, staroświeckich ludzi, oskarżających rządzących o fałszowanie wyborów, ale Pani Premier zapowiada wprowadzenie przepisów do walki z "mową nienawiści".
Odizolowane od "postępowego" świata , uzbrojone po zęby Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, kultywują jeszcze staroświecką demokrację, ale ich czas powoli się kończy. Zwłaszcza w Wielkiej Brytanii nabiera sił "postępowy" ruch "powrotu " do Europy.
Czy taki scenariusz jest prawdopodobny? Nie tylko jest prawdopodobny, ale codzienne realizuj się na naszych oczach. I nie za bardzo widzę siły , które mogłyby go powstrzymać. Wsłuchajcie się Państwo w informacje ze świata.
Ale to dopiero za 10-20 lat. W przyszłym roku, jak sądzę, nic takiego nam nie grozi.
Wszystkiego Najlepszego organizatorom i czytelnikom Salonu24 w Nowym Roku 2019!!!
