Gospodarka Wolnej Polski. 1919-1939 – 1989-2009. W trakcie zbierania materiałów rozmawialiśmy z wieloma osobami świata gospodarki i prezentujemy fragmenty żywych wypowiedzi (nie są to pisane specjalnie referaty czy przemowy). Dziś ciąg dalszy porównań i refleksji, którymi podzielił się z nami dr Janusz Steinhoff:
(...) Wtedy były zupełnie inne czasy, niż obecnie – [Eugeniusz] Kwiatkowski mobilizował kapitał państwowy do budowy COPu, Gdyni itd. To były wyzwania i wielkie sukcesy Polski 20-lecia międzywojennego. Państwo potrafiło się skoncentrować wokół pewnych priorytetów – na przykład budowa Gdyni nie była kwestionowana przez żadne siły polityczne.
Natomiast w dwudziestoleciu ostatnim, niestety, tak nie było - tam, gdzie mieliśmy do czynienia z państwem, tam w zakresie infrastruktury i inwestycji sobie nie poradziliśmy. A przecież to państwo musi budować szlaki kolejowe czy drogi – samorząd niewiele może tu zrobić. Jeżeli chodzi o budowę autostrad, czy – generalnie – infrastrukturę: ostatnich 20 lat to jest porażka – jako państwo nie mamy tutaj żadnych osiągnięć.
* * *
Niestety, obszar infrastruktury był poddany niesamowicie ostrej walce politycznej – i efekty widzimy na naszych drogach. Ilość autostrad oddanych do użytku…. Kolej funkcjonuje gorzej, niż wczasach komunizmu, dworce są brudniejsze niż w czasach komunizmu, pociągi jeżdżą z mniejszą prędkością…Nie mamy tu przez 20 lat żadnego postępu, a przypominam, że Eugeniusz Kwiatkowski zbudował w krótszym czasie linię Śląsk – Wybrzeże i Gdynię.
Trzeba mieć świadomość, jakie było państwo przedwojenne, gdy siłą państwa, była – w zakresie infrastruktury – szybkość i sprawność w prowadzeniu procesów inwestycyjnych. A my, współcześnie, nie mamy żadnych sukcesów. Jesteśmy krajem słabo przejezdnym i tracimy atut naszego położenia tranzytowego.
* * *
[pyt.] Polska zdecydowała się być krajem tranzytowym między Rosją a Niemcami, a zagubiony został zupełnie kierunek rozwoju północ-południe.
Tak. W Polsce nie można orientować się na północ, nie mając infrastruktury. Nie rozbudowano linii kolejowych, w tej chwili już tylko się je remontuje czy modernizuje - szlak Warszawa-Gdańsk – to dawno powinno być zrobione. Ale ma Pan odpowiedź: słabość infrastrukturalna. Autostrada A-1 – jak można było szarpać się z konsorcjum, które wygrało ten przetarg. W końcu podpisano tą umowę, tylko straciliśmy dwa lata, Jak można było wypowiadać umowę Autostradom Wielkopolskim, po to, żeby po czterech latach ją jednak podpisać - tyle, że kilometr autostrady zamiast 5, będzie kosztował 12 czy 13 milionów euro....
Wczoraj, w prezentacji pierwszego wyboru wypowiedzi J.Steinhoffa, zacytowany została anegdota Adama Michnika z końca lat '80: "komuniści zrobili zupę rybną z ryby, a my musimy zrobić odwrotnie". Sprawdziliśmy dokładnie, bowiem tekst był znajomy.
"Umiem zrobić jajecznicę z jajek, ale nie umiem zrobić jajek z jajecznicy" - miał powiedzieć w 1957 roku Eugeniusz Kwiatkowski, odmawiając przyjęcia stanowiska w rządzie PRL.
Tekst został zamieszczony w ramach projektu_"2x20. Gospodarka Wolnej Polski. 1919-1939. 1989-2009", służącego podsumowaniu dorobku gospodarczego ostatnich 20 lat, zainicjowanego na forum Salonu24 introdukcją pt._„Gospodarka Wolnej Polski”_►
Listę wydarzeń, zjawisk, procesów gospodarczych charakterystycznych dla ostatniego XX-lecia zamieściliśmy w_„Katalogu Głównym” – tutaj_►
Inne tematy w dziale Gospodarka