Skoro sezon polowań na faszystów otwarty, ja też jednego upolowałem i też na Ukrainie, niestety to Rosjanin, w dodatku zdrajca. Zdradził Putina i zamiast zginąć, dał się wziąć żywcem.
PS
Kemirze, ten twój Jurasz Witold w roli autorytetoeksperta, czy to ten sam synalek resortowy po komunistycznym dypomacie, na którego psioczyłeś przed laty zanim doznałeś nawrócenia?
Powoływania się na Onet jako wiarygodne źródło nie podejmuję się komentować. :))
https://twitter.com/i/web/status/1538566530480451586
-------------------------------------------
Jak polowanie to polowanie, dziś już kolejny "trzeźwo myślący realista" w wydaniu ukraińskim. Kolaborant Jurij Turulew spotkał się z wybuchowym przyjęciem. Spokojnie, przeżył, ale już niedługo.
https://twitter.com/i/web/status/1539595272380157953
