Czy opozycja obudziła się z rękami w nocnikach?Recesja idzie,czyli brak kasy!

 Pomrukiwania na siebie,krytykowanie pomysłów a przecież były znane przed wyborami,czyż nie?

 PiS się pozbył gorącego kartofla czyli braku kasy w budżecie przez recesję i spadek inflacji.

 Bo tak jest,przy wysokiej inflacji budżet państwa się nad podziw wypełnia.

Można zatem realizować te programy społeczne.

Pobudzać konsumpcje,PKB ,likwidować bezrobocie.

 A co groziło w roku 2024?

Recesja,brak wpływów budżetowych,spadek PKB i wzrost bezrobocia.

 I to przejmą nowe rządy.

 Co im zostanie?

To co robił już Miller a potem Tusk,cięcia wydatków i podwyżki podatków!

Czy suweren to zrozumie? Śmiem wątpić.

Rząd Millera upadł przed czasem dzięki PSL a rządy PO upadły na 8 lat,teraz upadną szybciej jak nam się zdaje!

 Na kasę z KPO nie ma co liczyć,bo jej po prostu unia nie ma!

Pozostają cięcia i o tym już koalicjanci głośno mówią!

A co z budżetem?

 No cóż,też to co zawsze,zabór resztek OFE,wyprzedaż sreber rodowych i podnoszenie podatków!

 O tym już Hausner mówił,podatek katastralny potrzebny ,budżet w potrzebie!

 Pewnie na tym się nie skończy!

A co powinno zrobić PiS i SP?

 Na każdym posiedzeniu sejmu domagać się realizacji wyborczych obietnic i kończyć wzorem pana Leppera,Tusk musi odejść!

 Nie myślcie ,że pan Tusk o tym nie wiedział jakie zagrożenia roku 2024,tylko ,że się zakiwał i on wie ,że strzelił gola,ale z pozycji spalonej!

 A wybory samorządowe i prezydenckie tuż,tuż!

 Trzeba zatem pić ten Sok z Buraka,to samo zdrowie!

 Wprawdzie Prezydent mówi,że nie pozwoli ,ale one go usuną i nominują Prawdziwego Prezydenta!

 Amen!