Myślałem,że to już jest niemożliwe,że taka sytuacja już nie ma prawa się powtórzyć.
Czajkowska prowadzi debatę wyborczą w 2011-stym roku.
Pamiętam,jak prowadziła debatę wyborczą w latach 90-siątych wespół z inną gwiazdą ówczesnego dziennikarstwa nazwiskiem Diatłowicki.Jeśli narzekamy na perfidię,bezczelnośc czy arogancję i pogardę wobec interlokutorów dzisiejszych tuzów"zawodu",to warto wyszukać gdzieś w sieci program,o którym wspominam.
Jedyną osoba,którą sobie kojarzę z ofiar tam przesłuchiwanych,jest krakowski poeta Jan Polkowski-może starsi z nas pamiętają ową"debatę", a raczej cykl debat.
Doprawdy,brak mi dzisiejszego wieczoru red.Diatłowickiego.Poczułbym w pełni,jak nasz kraj rozwinął się przez te kilkanaście lat,jakie nastąpiły zmiany,o ile cywilizacyjnie i intelektualnie posunęliśmy się naprzód.
Żałość i żenada:(
Inne tematy w dziale Rozmaitości