Michnik w telewizyjnej rozmowie z Lisem stwierdził, że Tomasz Kaczmarek wciągnął Sawicką w romans i wykorzystując jej słabość wciągnął ją w jałowe deklaracje podsuwając jednocześnie magnetofon. Porównując tę sprawę z aferą w dolnośląskiej PO wskazał, że to postępowanie Kaczmarka jest mafijne i gangsterskie
To jest już nie tylko kłamstwo, to jest bezczelne oszczerstwo wygłaszane wbrew faktom ustalonym sądownie.
Mam nadzieję, że pan Kaczmarek odda sprawę do sądu i kłamca Michnik otrzyma stosowną nauczkę- bo może naiwnie uważam, że czas gangsterki medialnej i politycznej tego szkodnika się skończył.
PS
Notka będzie zwinięta, ale czy to coś zmienia w tym, że Michnik jest szubrawcem?
Inne tematy w dziale Rozmaitości