-ab- -ab-
137
BLOG

P - jak propaganda

-ab- -ab- Polityka Obserwuj notkę 0

 

czyli głupek w cenie

Pierwotnie nośniki informacyjne były drogie, dlatego przeprowadzano staranną selekcję, co powinno być na nich utrwalone.
Jeszcze w XX wieku opublikowanie książki było na tyle kosztowne, że nie decydowano się na druk bez zasięgnięcia opinii recenzentów.

W dobie drogich nośników i technologii utrwalania, informacja była kierowana do ludzi mądrych bądź takich, którzy chcieli być za takich uważani.

Kierowanie informacji do głupich było nieekonomiczne, wiec go nie praktykowano.

Ponieważ mózg człowieka jest w stanie przyjąć ograniczoną ilość informacji, a rozwijające się technologie pozwalały na coraz tańsze jej przekazywanie, wystąpił problem z jej zalewem.

Wobec dużej podaży, konsumenci nie chcieli płacić za informację. Rynek uratowała reklama, kupujący przestał w dużej mierze finansować rynek przekazu informacji, zaczęli to robić reklamodawcy.
Jednocześnie oni zaczęli kształtować przekazy informacyjne.

Niemalże równolegle zmienił się odbiorca, głupi zaczęli być w cenie.

Przekonanie głupiego do określonego światopoglądu otwierało wraz z rozwojem demokracji dostęp do ogromnych środków materialnych.

W ten sposób powstała propaganda.

Biznes oparty na propagandzie wymaga koncentracji środków przekazu w rękach stosunkowo niewielkiej grupy dysponentów o zbieżnych interesach - celem jest najcześciej zdobycie władzy.
Przy czym, w całym procesie efektywność ekonomiczna środków przekazu nie ma najmniejszego znaczenia (na etapie reklamy był to jeszcze istotny element).

Sam proces oddziaływania propagandowego wymaga ograniczenia kanałów przekazu, dużego natężenia identycznych, krótkich i prostych komunikatów (tytuł newsu) - dostosowanych do poziomu inteligencji odbiorcy czyli głupka.
Efektywnym działaniem jest wykorzystywanie, jako „opakowania” instynktów biologicznych (seks, jedzenie) ponieważ dotyczą całej populacji, stąd zwrot z inwestycji jest najlepszy.
Z kolei ze strony warsztatowej dobrym narzędziem jest plotka i prowokacja.

Dla wzmocnienia oddziaływania tworzy się całą paletę nośników informacji (np. różne tytuły gazet), by głupi miał wrażenie różnorodności.

W procesie oddziaływania propagandowego ważne jest dobranie grona „autorytetów”, których wiarygodność najlepiej utrwalić w procesie edukacji - to zostaje na trwałe. Autorytet służy do uwiarygodniania przekazu.

Jeszcze w XX wieku wypromowanie „autorytetu” było żmudne, ważne były tytuły naukowe, publikowane książki, nagrody - proces był długotrwały i stosunkowo kosztowny.
Obecnie dla wykreowania "autorytetu" wystarczy zrobić go na przykład sędzią w konkursie telewizyjnym – głupi zapłaci jeszcze SMS-em za przygotowanie programu.

Proces jest szybszy, tańszy i jednocześnie łatwiej wymienić "autorytet" jak się zużyje lub zerwie z łańcucha.

Odziaływanie propagandy zwiększa wygenerowanie efektu sprzeżenia zwrotnego - można go finansować zlecając działanie opłaconej grupie ludzi, ale coraz łatwiej uzyskać go za darmo - na skutek spontanicznej reakcji głupka.
Po odpowiedniej obróbce można uzyskać "efekt kamertonu"  - głupek zaczyna rezonować i wzmacnia przekaz na przykład poprzez działania w Internecie.

Coraz częściej, w tym procesie, zdarzają się „przesterowania”, grupa ludzi najbardziej wrażliwych na przekaz propagandowy czuje się "wezwana do wypełnienia misji" jaką odczytała z przekazu.

Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą.
 

-ab-
O mnie -ab-

Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, co myślimy. Margaret Thatcher

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka