wota wota
68
BLOG

Bloger to fretka...

wota wota Polityka Obserwuj notkę 1

Bloguję od trzech miesięcy i już chyba mogę identyfikować się z tą intelektualnie oryginalną grupą osób, zwanych blogerami. Pisanie bloga sprawia mi nie tylko przyjemność, ale także pomaga porządkować świat moich przemyśleń i uczuć. Poza tym, nie jest zachłanniejszym pożeraczem czasu niż inne moje pasje. Powiem więcej, jest papierkiem lakmusowym wydajności i szybkości mojej aktywności intelektualnej. Jest też okazją do poznania wielu ciekawych ludzi, którzy z wirtualnych komentatorów stają się realnymi przyjaciółmi, a nawet cennymi współpracownikami. Dlatego z niesmakiem przeczytałem artykuł Klausa Kocksa zatytułowany: Blog: Top oder Flop? (Pr-magazin ). Ten poniekąd ceniony (także przeze mnie) niemiecki specjalista od komunikacji i PR popełnił (czytaj: napisał) tym razem paszkwil na blogerów. Nakreślił w nim dość szczegółową charakterystykę ludzi piszących bloga, która – delikatnie mówiąc- obraża nie tyle nas, co jego samego. Pozwólmy mu jednak mówić!

Otóż, jego zdaniem, blogerzy to ludzie (docenił nas!):

  • wyglądający jak fretki, które piją kefir, a mimo tego cierpią na nadwagę, ponieważ mieszkają u mamy... (mamy garnuszek tucze...,oj..., tucze!) i nocą podjadają z jej spiżareczki smakołyki, najczęściej czekoladę,

     

     

  • którym w życiu nic się nie udaje, tacy looser...., którzy zamiast uczyć się, studiować czy robić karierę, piszą bloga (dlatego są zazwyczaj słabo wykształceni),

     

     

  • ograniczający swój świat do science fiction i iluzji, w którym brakuje prawdziwych przyjaciół, a nawet realnego seksu,

     

     

  • którym pocą się ręce i nie potrafią spojrzeć ludziom prosto w oczy

     

     

  • "produkujący" bazgroły na drzwiczkach szkolnych toalet i w pompatycznych pamiętnikach,

     

     

  • nie mający szans na napisanie wartościowej książki...., a nawet publiczne zabranie głosu, dlatego kryją się najczęściej za niedorzecznymi pseudonimami,

     

     

  • których świat jest światem plotek
    i którzy wcześniej pisali anonimy (prymitywne),

     

     

  • ....

     

Mam pisać dalej? Lepiej nie! Bo już stwierdzam, że z "takiego" bycia blogerem... mam tylko bloga! Nic innego do mnie nie pasuje! A może jestem oryginalnym blogerem, takim jedynym w swoim rodzaju?

A... i mam jeszcze jedną uwagę. Jeden z naszych "Wielkich" czytał chyba Pana Kocksa i - jak widać, słychać i czuć - zgadza się z nim w pełni.... Szkoda! W końcu Politycy powinni dbać o "mięsko wyborcze", a blogerzy też do niego należą.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia:-) 

AW

wota
O mnie wota

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka