"Zwykły polski los" dzieło Bronisława Komorowskiego.

Witam. Proszę Państwa, pragnę poinformować za Onet. iż nasz Prezydent, napisał książkę. To wiekopomne dzieło będzie nosić tytuł

„Zwykły polski los”

Uprzedzam, dzieło to pojawi się na pułkach księgarń 4 marca.

Dzieło owo, będzie opowiadać o ciekawych i czasem dramatycznych losach  rodziny, o ludziach, wydarzeniach i wyborach, które ukształtowały nam Pana Prezydenta. Opowieść kończy się rozpoczęciem służby państwowej w wolnej Polsce. Tak znamienite dzieło, będzie zawierać ponad 40 zdjęć, miedzy innymi z prywatnych albumów. Zaszczytu wydania dostąpi Wydawnictwo „Więź”.

Nie chce być złośliwy ani uszczypliwy w stosunku do Pana Prezydenta, ale już sam tytuł powala z nóg.

Zwykły polski los? Czyj? Zwykłego obywatela? Obywatela zmuszonego do walki o zwykłą egzystencję? O przetrwanie w ciężkich czasach komuny? Nie każdy miał to szczęście być wspieranym przez zachodnie fundacje, kościół lub przez ustosunkowanych teściów. Nie każdy zwykły Polak mościł sobie ciepłe gniazdko w partyjnych strukturach. Co za szczególny traf? Inni w „wolnej Polsce” lądowali na bruku tracąc pracę w kopalniach, hutach, PGR i wielu innych firmach, likwidowanych dzięki Balcerowiczowi a naszego szczęściarza, spotyka zwykły polski los i zostaje ni mniej ni więcej dyrektorem w ministerstwie. Dlaczego Pani, Pan lub inni nie zostali dyrektorami skoro to tylko zwykły polski los w wolnej Polsce?

Zapewne czekają nas kolejne dzieła tego typu po „zwycięstwie w drugiej turze”. Można już sobie wyobrazić tytuły;

 monumentalne „Cudowne życie zwykłych obywateli w wolnej Polsce”

sensacyjne „ Jak walczyłem z kaczystowskim ciemnogrodem”

Skoro sami sobie, zgotowaliśmy taki zwykły polski los, będziemy zjadać tą żabę?

Ponieważ , książka pojawia się podczas kampanii wyborcze, można przypuszczać że kolejna "cegła" zasili fundusze wyborcze i cały nakład zniknie w oka mgnieniu.