Funkcjonariuszami w BRONKOBUSACH w "funkcjonariuszy" PiS.

Witam.

V Kolumna na spotkaniach z Prezydentem Bronisławem Komorowskim. Nie będę pisał BREDZISŁAWEM, ponieważ warto zastanowić się nad ostatnimi przypadkami Głowy Państwa.

Lublin. Spora grupa ludzi zagłuszała cenne wypowiedzi o bezpieczeństwie i zgodzie. Wypowiedzi zagłuszano okrzykami o Mazurach, kurach oraz krzesełkach. W efekcie,  Pan Prezydent gromkim głosem, niczym uczniak wdał się w jarmarczną pyskówkę. O „bezpieczeństwo i zgodę” zadbali już odpowiedni funkcjonariusze.

Do kolejnego incydentu doszło podczas sobotniej konferencji, na której Głowa Państwa miała zaprezentować spot wyborczy z sobą w roli głównej. Główny aktor na tle młodych prężnych przedsiębiorców i w roli głównej ……zraszacze. Młodzi prężni zlani czarną cieczą ppoż. Chemiczny prysznic dopadł szczęśliwie tylko połowę uczestników, w której nie było Prezydenta RP.

Winni jednak są. Kto? Wiadomo!!!!!!!!!!!!!

FUNKCJONARIUSZE PiS. Tak, tak. FUNKCJONARIUSZE!!!!!!!!

Tak twierdzi pierwsza głowa w państwie.

Zapewne Kaczyński, ten nienawistnik z tylnego siedzenia wysłał swoich funkcjonariuszy na wiece wyborcze, zapewne Kaczyński w przebraniu Don Pedro z krainy deszczowców manipulował przy zraszaczach, wiadomo Kaczyński to całe zło.

V Kolumna to Kaczyński i PiS. Jedynym wyjściem, najlepszym do zastosowania jest nasłanie jednych funkcjonariuszy na drugich. Tysiąc funkcjonariuszy(państwowych po cywilnemu) wystarczy, będą dbać o odpowiednią atmosferę oraz zapewnić frekwencję. Przecież BRONKOBUSY są w odwodzie.