Spot wyborczy, spanikowanych meneli.

Witam.

Koniec ględzenia Bronisława Komorowskiego. Na nic wysiłek z uroczystościami zakończenia drugiej wojny światowej. Bronisław Komorowski stał się żałosnym człowieczkiem, godnym politowania za sprawą spotu wyborczego, jaki nam zafundowano na koniec kampanii. Do kogo skierowany jest ten klip? Do debili? Nawet leming ma więcej rozumu. Czy ludzie, którzy podjęli decyzję o wyprodukowaniu a następnie wyemitowaniu takiego mają coś wspólnego z kulturą osobistą, kulturą przez duże K? SZUMOWINY, ZWYKŁE SZUMOWINY, GORSZE OD BYDŁA BARTOSZEWSKIEGO.

Teraz jestem pewien, że bardziej dynamiczna kampania prowadzona przez PiS, mogła doprowadzić do zwycięstwa w pierwszej turze. Bronisław Komorowski okazał się nadmuchanym balonem na wzór prezydenta, człowiekiem miałkim i mały duchem oraz zwykłym pieniaczem, niepotrafiącym zachować odrobinę godności. Bo co wspólnego ma godność osobista ze zgodą na emisję klipu?

Mistrz okazał się MISZCZEM natomiast wyśmiewany trzeladnik PRAWDZIWYM CZELADNIKIEM.

Teraz już wiem, ZWYCIĘSTWO DUDY JEST PEWNE. Dopilnujmy jedynie obowiązku zagłosowania.