abbrakk abbrakk
215
BLOG

Ewa PO lesie. O NIKnących państwowych lasach i nie tylko

abbrakk abbrakk Polityka Obserwuj notkę 0

Tytuł wynika z niusa informującego, że naszą premier ściga prokurator. Nie jest to bynajmniej wstrząsające ani niewłaściwe bo naszej premier należy się jak głodnemu dziecku mirabelki z szczawikiem. Obawiam się tylko, że Pendolino jest za szybki dla prokuratorów. Oni pomimo niemałej kondycji zdobytej w wyniku zaprawy polegającej na bieganiu w kółko, nawet jak złapią  Kopacz na kilometrach wyłudzonych Ona odleci rządowym samolotem na nasz koszt, a pieniążki zakopie na metr w głąb. Baju, baj.

Podziwiajmy jednakże lisiowość naszej prokuratury  biegnącą z biegunką na donos Newslicha  za prezydentem Polski. Wzruszajmy się troską naszych POblogasków, którzy radzą by pozwać do sądu redaktora Lisa. Prezydent Andrzej Duda daje do zrozumienia: wybaczmy bo wszak Lisy wiedzą co robią. Powstawiali w swój paszkwil tyle dupochronów, którym nawet Salomon nie da rady.  Obserwujmy jak grzebią w tym gównie mając nadzieję, że ktoś się po nie schyli.

Swoją drogą całkowitą rację ma Giewiu, bo ta gazeta wie, ( stąd też wiedzą nasze PO blogerskie sęki i zadry)  że nasze lasy to ruina całkowita, a leśnicy  są jak kleszcze opite krwią. Łatwo ma nasza Evita w tym lesie i bezpiecznie mimo, że klęska suszy więc łatwo o ogień to pożarów mniej niż w zeszłym roku. Ewka wyjęła z kasy Państwowego Gospodarstwa Leśnego półtora miliarda przeznaczone na podstawowe cele, jakimi są  zachowanie i ochrona lasów oraz ekosystemów leśnych, a także utrzymanie i powiększanie zasobów i upraw leśnych. Ale też na utrzymanie inwestycji około leśnych to znaczy między innymi na to by strażacy mieli wcześnie informację oraz mieli jak dojechać do pożaru. Ona rządzi. Miała prawo ale jak wyjęła to zobaczyła, że z tymi lasami jest źle.  Wywodzi się z PO – partii miłości – więc oczywista pokochała  lasy szczerze i mocno zapragnęła  je uchronić przed podpalaczami z PIS. Tutaj nie ma co poddawać pod rozwagę tej kwestii. To oczywiste i jak napisali nasze POblogowe koleżanki koledzy, którzy jakże słusznie zaniepokojeni zauważyli, że nawet prezydent Andrzej Duda takie zadał  pytanie w referendum, które pomoże sprzedać lasy. Ale nie tylko rude kity wiedzą kto zawsze był za prywatyzacją. Wszyscy wiemy

Jak wspomniałem w Giewiu wiedzą co NIK ustalił. W latach rządów PO w lasach źle się działo. I biją na alarm ostrzegając przed rządami PIS. Trzeba im wierzyć. Trzeba wierzyć…

 

Muszę się jednak przyznać do czegoś karygodnego jak usłyszałem o obrazie nędzy i rozpaczy naszego dobra ogólnoludzkiego, bo lasy należą do planety, a nie tylko do Polski. To nie mogłem wprost tego pojąć. Naprawdę wydało mi się niemożliwe żeby fachowcy z PO, tak źle gospodarzyli. Pomyślałem a może istnieje raport NIK wcześniejszy? Który opisuje jak się w lasach sprawy miały za czasów kiedy w nich gospodarzyli mohery. Istnieje, chociaż ma nieco węższy zakres przedmiotowy, raport z 2010 roku dotyczy tego  jak Lasy Państwowe radziły sobie z handlem drewnem. Natomiast aktualny raport opisuje jak jest prowadzona przez Państwowe Gospodarstwo Leśne  gospodarka finansowa firmy.

Naprawdę warto porównać te dwa raporty.

1. NIK o Lasach Państwowych 24 sierpnia 2015 https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/srodowisko/nik-o-lasach-panstwowych.html

2.NIK o sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe 30 marca 2010

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-sprzedazy-drewna-przez-lasy-panstwowe.html

Wnioski jakie można wyciągnąć z lektury są:

 

  1. NIK o Lasach Państwowych 24 sierpnia 2015

„Najwyższa Izba Kontroli wskazuje na konieczność poprzedzania procesów inwestycyjnych oceną ich ekonomicznej racjonalności. Ma ona szczególne znaczenie w przypadku takich nakładów, jak np. nakłady na budynki, które w badanym okresie przekroczyły pół miliarda (569 064,9 tys. zł, z czego na budynki mieszkalne - 227 296,9 tys. zł). Niestety dynamika wzrostu środków przeznaczanych przez Lasy Państwowe na ochronę i hodowlę lasu była w badanym okresie wyraźnie niższa od dynamiki wzrostu wydatków inwestycyjnych. Zastrzeżenia NIK dotyczą też utrzymywania w strukturze Lasów Państwowych zakładów, których działalność nie znajdowała uzasadnienia ani z punktu widzenia realizacji zadań Lasów Państwowych, ani rachunku ekonomicznego.”

       2. NIK o sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe 30 marca 2010

„Kontrolerzy NIK zwrócili również uwagę, że w latach 2007-2008 nadleśniczowie zbyt często odstępowali od naliczania kar umownych za nieodebrane przez kontrahentów drewno. W ten sposób Lasy Państwowe nie korzystały z prawnego sposobu na zdyscyplinowanie odbiorców i pozbawiały się dodatkowych przychodów. Ustalono też, że nie zawsze dokładano odpowiedniej staranności przy dochodzeniu zaległych należności za sprzedane drewno (głównie przed 2007 r.).

Mimo tych nieprawidłowości działalność kontrolowanych instytucji w zakresie wywiązywania się z zadań związanych ze sprzedażą drewna NIK oceniła pozytywnie. Nadleśnictwa bowiem rzetelnie ustalały wielkości drewna przeznaczonego na rynek, a stosowane formy i procedury handlu tym towarem były zgodne z zarządzeniami Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. W umowach sprzedaży drewna, poza trzema przypadkami na 791 skontrolowanych, należycie zabezpieczono interesy Skarbu Państwa.

 

 

 

abbrakk
O mnie abbrakk

owaki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka