adamo21 adamo21
83
BLOG

Wtorek 3 lipca: skok przez sudańskie protesty

adamo21 adamo21 Polityka Obserwuj notkę 0

Kolejny dzień głównie studenckich protestów w Sudanie, których celem jest obalenie reżimu Omara Al-Baszira i podczas których aresztowano już ok. tysiąca osób. Media podały za WikiLeaks, że prezydent Sudanu ma na zagranicznych kontach około 9 miliardów dolarów! Wniosek, że na taką mniej więcej kwotę okradł własny naród. A raczej - obywateli państwa, którym rządzi, bo trudno mówić tu o jednym narodzie.

Szybki rzut okiem na dzisiejsze (właściwie, już wczorajsze) wydarzenia - wtorek, 3 lipca, 18. dzień protestów:

Popołudnie:

1. Protest dziesiątek sudańskich kobiet przed siedzibą służb bezpieczeństwa (ang. skr. NISS) - nawołują do uwolnienia uwięzionych.

2. Demonstracja studentów na terenie i w okolicach głównego kampusu Uniwersytetu Chartumskiego (to raptem rzut beretem od ww. siedziby służb bezpieczeństwa). Rozpędzona gazem łzawiącym.

Późny wieczór:

1. Starcia w okolicach (na terenie?) akademików w mieście Bahri, należącym do aglomeracji chartumsko-omdurmańskiej. Opozycyjni studenci kontra policja i prorządowi studenci (ci ostatni regularnie często biorą udział w starciach po stronie służb bezpieczeństwa).

Poza tym:

1. Aresztowano dwie dziennikarki: Egipcjankę Shaymę Adil oraz Sudankę Marwę Al Tijani. Za co? Za relacjonowanie protestów. Tydzień temu za to samo wydalono z Sudanu inną Egipcjankę, Salmę El-Wardani, pracującą dla Bloomberga. 

Do tego aresztowania kolejnych aktywistów.

[update: egipską dziennikarkę wypuszczono po kilku godzinach, Sudanka pozostała w areszcie]

2. Pojedyncza informacja także o proteście w Wad-Nubawi (Omdurman), która to dzielnica widziała dużą demonstrację w ostatni piątek - doszło wtedy do dużych starć z policją i rzucania gazu łzawiącego na teren meczetu.

-

Jak widać, główny ośrodek protestów to wciąż stołeczna aglomeracja. Widać także, że działania ograniczone są - przynajmniej na razie - do raczej drobnego ułamka sudańskiego społeczeństwa. Jak dotąd, tzw. masy nie idą za nastrojami studentów. Trudno się dziwić tzw. zwykłym ludziom, bo pewnie nie chcą dostawać po głowach pałkami ani narażać się na aresztowania czy inne szykany.. Strach przed reżimem, który wydaje na bezpieczeństwo kilkadziesiąt procent wydatków budżetowych.

-

Kolejne duże protesty prawdopodobnie piątek, który dla muzułmanów jest takim dniem, jak dla nas niedziela. Być może ludzie zechcą protestować po wyjściu z meczetów. Jakkolwiek, pojawiło się dziś info o rządowych wytycznych dla imamów, co mają mówić podczas nabożeństw.

Gorąco w Sudanie, oj gorąco.

W końcu to 3. kraj na Ideksie Państw Upadłych (Failed States Index, Fund for Peace).

-

źródła notki: wpisy na Twitterze; newstodaynews.com

-

Modlitwa za Sudan

adamo21
O mnie adamo21

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka