Beatyfikacja 498 męczenników hiszpańskiej wojny domowej! Portal onet.pl podaje:
Na Placu świętego Piotra trwa rekordowa w dziejach Kościoła beatyfikacja aż 498 męczenników hiszpańskiej wojny domowej w latach 30. ubiegłego wieku. Mszę beatyfikacyjną odprawia prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Jose Saraiva Martins.
Do Watykanu przybyło ponad 30 tysięcy pielgrzymów z Hiszpanii z 70 biskupami. Rząd tego kraju reprezentuje minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos.
Do chwały ołtarzy zostanie w niedzielę wyniesionych dwóch biskupów, 24 księży, 462 zakonników i zakonnice, 2 diakonów, seminarzysta i siedem osób świeckich. Wszyscy zostali zamordowani przez republikańskie oddziały w czasie krwawych prześladowań religijnych. Wielu z nowych błogosławionych torturowano przed śmiercią.
Biskup Cruz Laplana y Laguna nie chciał skorzystać z danej mu szansy ucieczki z seminarium, gdzie był przetrzymywany, a tuż przed egzekucją pobłogosławił swych zabójców. Proboszcz parafii Liberio Gonzalez Nombela z Toledo został poddany chłoście, a następnie niemal ukrzyżowany.
Wraz z niedzielną uroczystością liczba osób błogosławionych za pontyfikatu Benedykta XVI wzrasta do 559. Obecny papież w przeciwieństwie do Jana Pawła II nie przewodniczy mszom beatyfikacyjnym, lecz jedynie kanonizacjom.
=========
Oto widzimy kolejne kroki Jego Świątobliwości Benedykta XVI zmierzające do jasnego zdefiniowania pojęć dobra i zła; wreszcie widzimy znamiona tego, że Stolica Apostolska przestała udawać "przyjaciela lewicy" i przypomniała hiszpańskim socjalistom kto mordował, a kto był mordowany; wreszcie skończono z fałszywym irenizmem polegającym na przepraszaniu przez katolików wszystkich i za wszystko; wreszcie Kościół przestał się wstydzić za swoich najlepszych synów, którzy oddali życie za Wiarę i w obronie Cywilizacji Europejskiej przed czerwonym barbarzyństwem. To powtórzenie tez z encykliki Piusa XI Dilectissima Nobis (1933) o prześladowaniach katolików w Hiszpanii. Traktujemy dzisiejsze wydarzenie jako uznanie dla wszystkich poległych w hiszpańskiej domowej (1936-1939) po stronie nacjonalistycznej i za poparcie w tym konflikcie sił dowodzonych przez gen. Francisco Franco, czyli powtórzenie poparcia jakie Pius XI i episkopat hiszpański udzielił gen. Franco.
Przypomnijmy tu, że episkopat hiszpański od samego początku poparł rebelię frankistowską. Kardynał Gomá, na samym początku buntu stwierdził, iż „mamy do czynienia z wojną domową o charakterze prawdziwej krucjaty dla religii katolickiej, która w ciągu wieków umiała ożywiać historię Hiszpanii i ukonstytuowała kościec jej organizacji i życia”.
Pius XII powiedział publicznie: „Plany Opatrzności wobec ukochanych dzieci właśnie ukazały się nam jeszcze raz w heroicznej Hiszpanii. Naród wybrany przez Boga jako główne narzędzie ewangelizacji Nowego Świata i na niepokonaną twierdzę wiary katolickiej, przerwał ekspansję ateistycznego marksizmu naszego stulecia udowadniając raz jeszcze jakie są wieczne wartości religii i ducha. Propaganda uprawiana tam przez siły wrogie Jezusowi Chrystusowi dążyła do stworzenia w Hiszpanii wielkiego pola doświadczalnego dla sił rozkładu mających w swej dyspozycji pomoc całego świata. I chociaż jest prawdą, że Wszechmogący nie dał nam na razie poznać swoich zamiarów, to jednak pozwolił na ograniczone straszliwe efekty, aby cały świat zobaczył prześladowania religijne, podminowanie samych podstaw sprawiedliwości i miłości jakimi są miłość Boga i szacunek dla Jego świętego prawa, które nowoczesne społeczeństwa muszą zachować przed niespodziewanymi nadużyciami niecnej destrukcji i wściekłego nieładu”.
Dziękuję naszemu ukochanemu Ojcu Świętemu za ten dar dla katolików, którzy nie zwątpili.
Adam Wielomski
Inne tematy w dziale Polityka