Adam Wielomski Adam Wielomski
92
BLOG

Samotność PiSu

Adam Wielomski Adam Wielomski Polityka Obserwuj notkę 48
Wszyscy politycy PiS, występując w telewizji, bezustannie podkreślają polityczną genialność Jarosława Kaczyńskiego, jego znakomitą umiejętność przeprowadzenia politycznej zagrywki, a (domyślnie) wręcz intrygi. Ja te pochwały między pijar włożę...
    
Co to bowiem znaczy „polityk skuteczny”? Czy Jarosław Kaczyński jest politykiem skutecznym? Nie mam wątpliwości, że Jacek Kurski chwalący Prezesa PiS za kunszt polityczny w istocie chce nam powiedzieć, że Kaczyński to wybitny makiawelista polityczny. Co więcej, jeśli rzeczywiście ma to na myśli, to bez wątpienia ma rację. Tak, Jarosław Kaczyński jest wybitnym politycznym makiawelistą i – dodajmy od siebie – kończy właśnie tak, jak zwykle kończą wybitni makiaweliści. Na bocznicy politycznej.
    
PiS jest w tej chwili w krytycznej sytuacji politycznej. Nie chodzi mi tu nawet o wyniki sondaży, wskazujące, że ma dwa razy mniej elektoratu niż znienawidzona PO. „Partia miłości” ma wprawdzie skuteczny i znakomity pijar, ale może się jej przydarzyć to samo, co przydarzyło się PiSowi: po dwóch latach rządów wyborcy mogą mieć dosyć pijaru, uśmiechniętego premiera i zażądają efektów, reform. A tu wielkie NIC. Ani reform, ani liberalizacji, ani niczego. Sam pijar i orędzie premiera o walce z głodnymi dziećmi i budowie boiska w każdej gminie. Dlatego też PiS ma szansę przejąć ileś tam głosów spośród tych wyborców, co będą niezadowoleni z PO i którzy zdążą zapomnieć, że PiS (nie)rządziło dokładnie w taki sam sposób.
    
Na miejscu polityków PiS nie przejmowałbym się więc sondażami. Do wyborów parlamentarnych jest jeszcze 3,5 roku i wiele na pewno się zmieni. PiS ma znacznie poważniejszy problem, który jakby umyka uwadze komentatorów. Pytanie: ile PiS musiałoby zdobyć głosów, aby dojść do władzy? Odpowiedź: ok. 50%. PiS nie dojdzie do władzy zdobywając 40%, ponieważ, wedle obowiązującej w naszym kraju ordynacji proporcjonalnej, wynik rzędu 40-45% nie daje 231 mandatów. Obowiązująca ordynacja uprzywilejowuje partie średnie, kosztem dużych i małych. Powie ktoś: no i co z tego? PO też nie zdobyła 50%, a rządzi.
    
I tutaj jest istota rzeczy: PO rządzi, ponieważ mogła zawrzeć koalicję; PO zachowała możliwości zakładania koalicji z takimi partiami jak PSL czy nawet pójścia w lewo. PiS takich możliwości nie ma. W Sejmie nie zasiada jakakolwiek partia, która chciałaby iść na koalicję z PiS. Nawet poza parlamentem nie ma takiej partii... Dlaczego? Dlatego, że wszyscy pamiętają jak Jarosław Kaczyński stwierdził, że w ślad za koalicjantami z LPR i „Samoobrony” zostało wysłane CBA i ABW... Dlatego, że wszyscy pamiętają prowokację jaką podporządkowane PiS służby specjalne urządziły Lepperowi; i wszyscy pamiętają jak prowokacja się nie udała. Wszyscy widzieli jak kupowano posłów z PO, LPR, PSL, „Samoobrony”. Kto wejdzie w sojusz z partią, której prezes rzuca służby aby rozbijać od środka koalicyjne stronnictwa?
    
Problemem PiSu jest to, że wszyscy te działania widzieli i aby wchodzić z PiSem w sojusz trzeba utracić instynkt samozachowawczy. PiS ma (zachowując wszystkie proporcje) podobną taktykę jak partie komunistyczne w środkowo-wschodniej Europie w l. 40tych: przejąć ministerstwo spraw wewnętrznych, a potem za pomocą agentury i służb rozwalać partie koalicyjne, niszczyć struktury, przejmować członków, a w końcu zwasalizować je jako „przystawki” w jakimś „Froncie Jedności Narodu”.
    
Właśnie dlatego PiS może rządzić tylko samodzielnie; utraciło wszelkie zdolności koalicyjne raz na zawsze. I to jest odpowiedź dlaczego prawdopodobnie nigdy nie dojdzie do władzy. Czy ktokolwiek w Polsce wygrał kiedyś wybory w takim stopniu, aby samodzielnie rządzić? Nie zdarzyło się to jeszcze nigdy i praktycznie jest zupełnie niemożliwe. I to są właśnie skutki makiawelizmu Kaczyńskiego. Tak bywa z makiawelizmem: przynosi on radykalne i widowiskowe efekty na samym początku, dopóki pozostali gracze nie zorientują się i myślą, że gra toczy się wedle zwyczajowych norm kultury politycznej. Makiawelista normy te łamie i osiąga krótkofalowy efekt. Problem tylko w tym, że z takim podmiotem politycznym w krótkim czasie nikt nie chce grać, gdyż jest nieobliczalny, traktuje sojuszników jak samica modliszki swojego partnera seksualnego. Wszystkie pozostałe podmioty jednoczą się we wspólnej walce przeciwko temu, kto łamie zasady. W efekcie, makiawelista zostaje osamotniony; nikt nie wierzy jego słowu; nikt nie traktuje poważnie zawartych z nim umów czy podpisanych traktatów. PiS jest dziś przez wszystkie siły polityczne traktowany jak „partia rozbójnicza”, z którą lepiej nie zawierać sojuszy.
    
Jarosław Kaczyński jest straszliwie samotny. Wchłonął i pożarł co się dało, a teraz bezsilnie uderza pięściami w pręty politycznej klatki. Gdy Lech Kaczyński przegra (a to pewne) wybory prezydenckie, PiS zostanie marginesem sceny politycznej, mogąc zdobyć 20, 30, 40% głosów, ale nigdy nie dojdzie do władzy. Bardzo bliska mu (bez)ideowo PO, aby nie dopuścić PiSu do władzy, zawrze koalicję z PSL, z lewicą – z kimkolwiek.
    
Dochodzimy więc do wniosku, że makiawelista doprowadził swoją partię do marginalizacji i dopóki będzie jej przewodził, dopóty siła ta nie dojdzie do władzy w Polsce. W ten sposób prawa część sceny politycznej, nie mogąc zawrzeć sojuszu z politycznym centrum, jest w klatce. Czym będzie silniejsza, tym bardziej PO będzie szukać sojuszu na lewicy. Jarosław Kaczyński skazuje PiS na bezsilność w radykalnej, werbalnej opozycji do „reżimu” PO-PSL-SLD.
    
Sytuacja ta jest trwała i będzie się utrzymywać aż dotąd, dopóki Jarosław Kaczyński będzie kierował PiSem. „Przemakiawelizowanie” kończy się trwałą utratą władzy i kilkadziesiąt procent głosów oddawanych w kolejnych wyborach na PiS faktycznie będzie marnowane. Czym więcej tenże PiS zdobędzie głosów, tym bardziej PO będzie się otwierać na lewo. Zarazem PiS, mobilizujący elektorat przeciw PO-PSL-SLD, będzie trwale uniemożliwiał powstanie w Polsce partii autentycznej prawicy, która nie będzie grzmiała larum, że „prywatyzują szpitale”!

Adam Wielomski

www.konserwatyzm.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka