Fot. archiwum autora
Fot. archiwum autora
Adam Zawadzki Adam Zawadzki
1311
BLOG

Krystyna Pawłowicz: Homoseksualizm nie jest naturalny

Adam Zawadzki Adam Zawadzki Polityka Obserwuj notkę 5

Nie tylko o tym, czy jest dyskryminowana, homoseksualnym lobby, Platformie Oburzonych i zdradzie "Solidarnej Polski" – rozmowa z poseł PiS prof. Krystyną Pawłowicz 

Adam Zawadzki: Komisja Etyki Poselskiej pod kierownictwem Poseł Kidawy-Błońskiej ukarała panią naganą za klubowe wystąpienie dot. sprzeczności z Konstytucją projektów ustaw o związkach partnerskich (homoseksualnych). Czuje się pani dyskryminowana za swoje poglądy?

Krystyna Pawłowicz: Owszem, Komisja Etyki Poselskiej opanowana przez obecny układ władzy pełni funkcję represyjną wobec opozycji. Jej działanie ogranicza konstytucyjną wolność wypowiedzi i cenzuruje działalność polityczną posłów. Cenzura ta nie ma nic wspólnego z naruszeniem etyki poselskiej, o której zapewne członkowie Komisji nie mają zielonego pojęcia. Stanęliśmy w sytuacji, w której poseł z Biłgoraja znany z obelżywego zachowania wobec innych i wszystkiego co utożsamiamy z Polską, znany ze swej skrajnej wulgarności i chamstwa, uruchamia Komisję Etyki Poselskiej sugerując naruszenie etyki innym posłom prezentującym stanowisko polityczne klubu, a największą „zbrodnią” jest określenie, że związki partnerskie są społecznie jałowe, a instytucją związku partnerskiego jest sprzeczna z Konstytucją. Takie działanie Komisji Etyki nie zasługuje na szacunek i wymaga radykalnych zmian, gdyż zmienia się ośrodek zwalczania opozycji wbrew zresztą 70% Polakom.

Czy homoseksualizm jest chorobą? Czy homoseksualiści powinni być poddawani terapii finansowanej z budżetu państwa? 

Homoseksualizm nigdy nie był zjawiskiem naturalnym. Polityczne, pod wpływem szantażu i agresji środowisk homoseksualnych głosowanie niewielkiej grupy lekarzy amerykańskich, którzy uznali, z powodu poprawności politycznej, że homoseksualizm nie jest chorobą, nie oznacza, że przestał być wynaturzeniem. Lekarze, którzy tak uznali, przestali pomagać ludziom dotkniętym pederastią, natomiast pozostała część lekarzy, zgodnie z przysięgą Hipokratesa, podejmuje terapie w celu ulżenia tym z nich, którzy chcą się leczyć. Grupa osób cierpiących z powodu swego homoseksualizmu, chcących się leczyć i wrócić do normalnego życia nie jest tak duża, by miało w ogóle zaciążyć na finansach przeznaczonych na służbę zdrowia. Tym bardziej, że państwo finansuje zupełnie zbędnie zabiegi in vitro, przyznaje swoim urzędnikom i współpracownikom wielomilionowe premie, finansuje różnego rodzaju lewackie akcje.

Ostatnio slawistka dr Elżbieta Janicka wyłowiła antysemityzm przedwojennych harcerzy, a z analizy języka powieści „Kamieni na Szaniec” prawdopodobny homoseksualizm pary głównych bohaterów: Tadeusza Zawadzkiego (pseudonim "Zośka") i Jana Bytnara (pseudonim "Rudy"? Jak skomentuje pani tego typu rewelacje? 

W efekcie seksualnego molestowania społeczeństwa przez lobby homoseksualne i środowiska ich wspomagające, w tym rząd, co mniej odporne osoby, jak p. Janicka wszystko kojarzą już z zachowaniami homo. Niedługo, jako homoseksualne i pedofilne będą określane relacje w każdej polskiej rodzinie. Sprowadzenie życiorysów polskich bohaterów do relacji homo, świadczy o zupełnym zwichnięciu natury p. Janickiej. Idąc tropem jej rozumowania, z pewnością relacje, przyjaźni, a nawet sąsiedzkie w jej otoczeniu mają również charakter homoseksualny.

Czy w Polsce można jeszcze mówić o granicach  przyzwoitości, skoro ponad 200 osób podpisało się pod listem otwartym w obronie Ewy Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia, która przypomnijmy na facebooku wulgarnie obraziła papieża Franciszka. 

Nie można. Granice przyzwoitości padły, do czego walnie przyczynił się obecny układ władzy i Ruch Palikota. Symbolicznym było określenie przez premiera Tuska bezczeszczenie krzyża na Krakowskim Przedmieściu, jako „fajny happening”. Obecne władze nigdy nie zajmują jasnego stanowiska i nie protestują, chyba że udaje coś pod naciskiem społecznym.

Zbliża się kolejna trzecia rocznica katastrofy smoleńskiej. Czy uda się  wyjaśnić jej przyczyny, a winni zostaną ukarani? Czy  to co się dzieje wokół wyjaśniania jej przyczyn nie jest kompromitacją państwa polskiego? 

Nie uda się. Dopóki nie usuniemy obecnego układu politycznego od władzy, tajemnica nie zostanie wyjaśniona. Obecna władza zainteresowana jest utrudnianiem dojścia do prawdy.

Platforma Oburzonych – to nowa inicjatywa kilkudziesięciu organizacji i stowarzyszeń m.in. „Solidarności” i ruchu Pawła Kukiza zmieleni.pl  Czy postulaty o Jednomandatowych Okręgach Wyborczych są w Polsce możliwe do realizacji? Czy na polskiej scenie politycznej nie wyrasta poważny konkurent dla PO i PiS?

Wszystkie inicjatywy, które uderzają w obecny układ władzy powinny być jakoś koordynowane. Jednomandatowe Okręgi Wyborcze są szkodliwe dla Polski w jej sytuacji geo-politycznej. Uważam, że działania Platformy Oburzonych, w dalszej perspektywie będą korzystne raczej dla Platformy niż opozycji, gdyż w istocie, w moim przekonaniu, dzielą Polaków pozostających w opozycji do władzy. Mimo różnych ambicji należałoby uznać siłę największej partii opozycyjnej i starać się w najważniejszych sprawach dla polski współpracować.

Europoseł Jacek Kurski z „Solidarnej Polski” szumnie zapowiadał, że w 2015 roku wspólnie z PiS poprowadzą polską prawicę do zwycięstwa. Czy doczekamy się w Warszawie „wariantu Orbana” i dojdzie do zjednoczenia środowisk na prawo od Platformy Obywatelskiej? 

Wolałabym, żeby „Solidarna Polska” rozliczyła się najpierw ze swej „zdrady wyborczej” z 2011 r., kiedy nieuczciwie weszła do Sejmu w oparciu o kampanię pod szyldem PiS zabierając tej partii ok. 20 posłów. Uważam, że uczciwość jest fundamentem każdej współpracy.

Lepiej jest być chwalonym przez niewielu mądrych niż wykpionym przez wielu głupich.  #media #polityka #dziękujemyzawolność #góry #rower #sf #kino #kuchnia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka