Fot.arch.
Fot.arch.
Adam Zawadzki Adam Zawadzki
539
BLOG

Jacek Żalek: Platforma skręca w lewo

Adam Zawadzki Adam Zawadzki Polityka Obserwuj notkę 3

 Dlaczego PO skręca w lewo, i jej straconych ideałach opowiada poseł Jacek Żalek 

Adam Zawadzki: Dlaczego tak późno zdecydował się pan na odejście z partii?

Jacek Żalek: Gdy przyjąłem zaproszenie do projektu politycznego, jakim była Platforma Obywatelska wierzyłem, że wspólnie będziemy działać na rzecz wartości, które legły u źródeł powstania tej partii. Zaproszono mnie do ugrupowania wielonurtowego, które miało ściśle określone cele gospodarcze. Niestety obecnie PO zamiast walczyć o realizację swojego programu i obietnic wyborczych, walczy z tymi, którzy domagają się wywiązania ze zobowiązań wyborczych i programowych. Próbowano zakneblować mi usta. Musiałem odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie przebiega granica między lojalnością wobec wyborców, a gdzie wobec partii, która na naszych oczach zmieniła cele programowe?

Trzech muszkieterów - Godson Gowin, Żalek jest już poza PO. Na jesieni dorżnięto frakcję konserwatywną w Platformie?

Platforma skręca w lewo. To sposób na utrzymanie się za wszelką cenę u władzy. Dlatego zaczęto realizować plan skrętu w lewo i budowy podwalin pod przyszłą koalicję i sojusz z SLD. Deklaracja premiera o potrzebie współpracy ze środowiskiem ministra Gowina okazała się gołosłowna i w oczywisty sposób nie korespondowała z wnioskiem o moje zawieszenie w prawach członka klubu parlamentarnego. Nie ma współpracy jeśli nie ma możliwości prowadzenia poważnej rozmowy na temat realizacji programu, któremu zaufały miliony Polaków. Od dawna wspólnie z ministrem Gowinem i posłem Godsonem sprzeciwialiśmy się polityce PO pozbawionej jasnej wizji przyszłości i odpowiedzialności za losy polski. Dzisiaj sprzeciw wyrażony łamaniem dyscypliny partyjnej i choćby najgłośniejsze słowa krytyki w mediach nie wystarczą. Potrzebny jest głos, który obudzi Polskę i uwolni nasz kraj ze skutków kryzysu gospodarczego i politycznego.

Do całkowitego jednowładztwa w partii brakuje premierowi tylko usunięcia Grzegorza Schetyny. Przewiduje pan taki scenariusz, po jesiennych zmianach w regionach?

PO traci zaufanie Polaków znużonych nieudolnymi rządami. Rząd miał budować najwięcej autostrad, a nie najdrożej; miał podnosić poziom edukacji, a nie go obniżać; miał rozwijać gospodarkę, a nie ją zadłużać; miał obniżać podatki, a nie podnosić; miał tworzyć nowe miejsca pracy, a bezrobocie rośnie i młode pokolenie jest trwale wykluczone z rynku pracy; miał ograniczać biurokrację, która w najlepsze się rozrasta. Dlatego nie ma już większego znaczenia, kto kogo wyrzuci z PO. To Polacy wrzucając kartę wyborczą w wyborach zdecydują o odsunięcie PO od władzy.

"Naszym niezmiennym celem pozostaje poprawa jakości życia każdej polskiej rodziny, systematyczne podnoszenie komfortu życia każdej Polki i każdego Polaka. Razem, dzień po dniu, chcemy budować Polskę, która jest naszym wspólnym domem. Domem, w którym każdy znajduje swoje miejsce" – poznaje pan ten cytat? Polakom żyje się lepiej pod rządami Platformy?

Niestety to nie jedyne złamane obietnice wyborcze. Nasze pokolenie spłacało długi Gierka. Od jutra będziemy spłacać długi Tuska. Platforma obiecywała „tanie państwo”. Niestety utrzymanie biurokracji kosztuje coraz więcej. Rząd chce jeszcze bardziej zadłużyć Polaków powiększając deficyt budżetowy. Jak zapisano w roku 2007 w programie PO: „koszty nadmiernego deficytu budżetowego poniosą obywatele, którzy w przyszłości będą musieli płacić wyższe podatki. Nadmierny wzrost długu publicznego prowadzi natomiast do wzrostu stóp procentowych na rynku, czego efektem jest spowolnienie rozwoju gospodarki i wyższe ceny towarów i usług. W miarę wzrostu długu publicznego rosną koszty jego obsługi”. Dlaczego dzisiaj zapomniano o tych prostych prawach rynku?

Jaką w takim razie partią jest Platforma Obywatelska w 2013 roku?

PO staje się partią, która chce przywilejów władzy a nie trudów odpowiedzialnego rządzenia. Miała rozprawić się z biurokracją i obniżyć podatki, ale to oznaczałoby, że trzeba zatrudnić na urzędniczych stanowiskach mniej „kolegów” i ograniczyć zbędne wydatki na przerośnięty aparat władzy. Stąd opieszałość i brak woli zastosowania czyszczącego mechanizmu zmian chorego systemu władzy.

Dokąd zaprowadzi nas tabloizacja polskiego życia publicznego i opieranie polityki wyłącznie na działaniach marketingowych z których słynie PO?

Polacy są narodem, który ma wystarczająco dużo mądrości i sił by otrzeźwić rządzących jednoznacznym werdyktem wyborczym. Wtedy będzie za późno na zaklęcia marketingowe. Przychylność mediów już nie wystarczy. Władza musi się liczyć z tym, że niezałatwione problemy pogrążą ją całkowicie.

(...) 

Czuje pan żal, że zaufał Donaldowi Tuskowi i Platformie Obywatelskiej?

Raczej ubolewam, że w naszym kraju lekceważy się zaufanie społeczne potrzebne do dobrego rządzenia i wprowadza standardy urzędowania w oderwaniu od potrzeb i oczekiwań Polaków.

Zobacz  całość : Jacek Żalek: Tusk stał się socjaldemokratą jak Miller

Lepiej jest być chwalonym przez niewielu mądrych niż wykpionym przez wielu głupich.  #media #polityka #dziękujemyzawolność #góry #rower #sf #kino #kuchnia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka