Prokuratura ostatnio postanowiła zutylizować społeczne pieniądze, a więc i moje, "rozpoczynając" eksperckie dochodzenie.
Dochodzenie w sprawach średnio istotnych i skomplikowanych do tego stopnia, że można będzie jakiekolwiek wyniki interpretować...jakkolwiek. Zakładam, że prokuratura nie kieruje się rozkazami jakiegoś debila, ani sama nie jest debilem, ale z pewnością totalnie nieporadną pokraką i krętaczem. Po ukazaniu się idiotycznego "donosu" Pyzy - brak komentarza.
A z tego "donosu" wynika, że przebadano nie więcej jak połowę z 200 próbek.
Tak więc dostarczam poniżej dowód dla prokuratury. Czego to jest dowód, to niech sobie ustalą zatrudniając płatnych ekspertów.
Dowód dotyczy wypowiedzi odczytanej różnie, w różnych stenogramach:
IES - "Odległość 9.." (kokpit)
IES - "Odległość 9.." (wieża)
Artymowicz - "Odległość 9.." (kokpit)
CLKP - "Odległość 9.." (kokpit)
CLKP - "Odległość 10.." (wieża)
MAK - "Odległość 10.." (kokpit)
KBWL LP - "Odległość 10.." (kokpit)

Tak więc wynik wynosi 4:2 za wersją:
"Odległość DZIEWIĘĆ"
Nie chcę komentować w jaki sposób eksperci mogą się różnić w tak prostym odsłuchu. Prostym, bo ja słyszę tam wyraźnie DZIEWIĘĆ, bez nakładania słuchawek i "obróbki dźwięku". No, ale powiedzmy, że ruskie qwy nagrały różne wersje taśmy i jednym dawali "wersję 1", a innym "wersję 2".
Jednak sporo w majtach powinna mieć ekipa idioty Laska, KBWL LP.
Dlaczego ?
Otóż mieli oni 2 wersje odsłuchu - 9 i 10, jednak wybrali wersję ruską i umieścili ja na profilu podejścia. Tym samym, gdzie wstawili "zielone prostokąciki" dla ukrycia TAWS 38 (chwała Nowaczykowi za odkrycie). Pomijam szereg innych "ulepszeń" z tego raportu, ale te 2 PROSTE przykłady stanowią ewidentny dowód, że.....no właśnie. Dadzą radę ustalić czego to dowodzi ?
Wątpię, nie w naszym kochanym gównianym państwie, gdzie trotyl "niewybuchnięty", to to samo samo co trotyl "wybuchnięty", a ekspertyza która miała trwać 6 miesięcy, trwa lata. Ekspertyza która niczego nie daje, bo ślady można nanieść, tak samo jak nanosi się ślady linii papilarnych. A przecież jest jednoznaczna metoda - badania mechanoskopijne, które wskazywał prof. Obrębski.
No ale po co udowodnić prawdę ? Tak wygodnie jest pieprzyć głupoty i brać kasę jeszcze kilka lat.
Inne tematy w dziale Polityka