Maciaszczyk Maciaszczyk
122
BLOG

Starcie tytanów czy płaskoziemców?

Maciaszczyk Maciaszczyk Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

#katastrofa smoleńska

Jak wiemy, ponad 15 lat temu w Smoleńsku miała miejsce tragiczna w skutkach katastrofa typu CFIT. Katastrofa została wyjaśniona przez MAK i KBWLLP. Powołana przez politbiuro KC PiS podkomedia wynajęła światowej klasy ekspertów, aby ci zaprzeczyli oficjalnym ustaleniom, ale nie udało się nikogo poważnego przekupić i ustalenia ekspertów trzeba było schować do szuflady, jako niezgode z linią politbiura,

Nie wszyscy pogodzili się jednak z oficjalnymi wyjaśnieniami i mamy masę alternatywnych wyjaśnień rozmaitych "specjalistów" z kaczej łaski, często wzajemnie sprzecznych. Od pewnego czasu boksują się dwaj sPiSkowi trolle Kuweta i Tornado. Bazując na tych samych wykresach dochodzą do krańcowo odmiennych wniosków. Kuweta twierdzi, że Tu154 przy takich parametrach lotu, czyli nadmiernym zniżaniu, nie mógł przejść na wznoszenie i musiałby rozbić się w okolicach bliższej radiolatarni, a skoro rozbił się dalej, to znaczy, że doszło do fałszerstwa. Tornado wręcz przeciwnie. Uważa, że samolot bez problemów przeszedł z opadania na wznoszenie i przeleciał 20 metrów nad brzozą Bodina. Wymienieni "eksperci" z kaczej łaski nawzajem nie szczędzą sobie "komplementów" wyzywając się od trolli i nieuków, i akurat w tym miejscu mają rację. Obaj są nieukami nie mającymi pojęcia o mechanice lotu, pilotażu, aerodynamice, czy jakichkolwiek innych aspektach związanych z lotnictwem.

A jak z rzeczywistym przebiegiem katastrofy? Tutaj akurat obaj mylą się, choć każdy w inną stronę. Rzeczywisty tor lotu przebiegał powyżej linii wyznaczonej przez Kuwetę, a poniżej tej wyznaczonej przez Tornada, czyli tak jak wskazują ślady w smoleńskiem botanice.

A samozwańczy sPiSkowi "eksperci" z kaczej łaski mogą jedynie ubliżać sobie nawzajem, a także wszystkim innym, którzy ośmielają się nie dawać wiary ich sPiSkowi. Bo przecież nie było jednego sPiSku, tylko każdy sPiSkowiec ma swój własny, odmiennie wykaczony, sprzeczny z innymi sPiSkami. Gdyby nawet próbować uwierzyć któremuś pomyleńcowi w jego urojenia, to trzeba by odrzucić co najmniej sześć odmiennych sPiSków. Chyba żeby chcieć wierzyć we wzajemnie sprzeczne sPiSki, ale to wymaga jeszcze większej głupoty niż wiara w urojenia pojedynczego sPiSkowca.

Maciaszczyk
O mnie Maciaszczyk

Sprawa katastrofy smoleńskiej ogromnie mnie poruszyła. Od dłuższego czasu czytuję regularnie blog Fizyka Smoleńska. Sam jestem inżynierem, więc fizyka nie jest mi obca. Tematy lotnicze także nie są mi obce. Latałem trochę na szybowcach. Z doświadczenia jednak wiem, że fizyka nie jest mocną stroną przeciętnego człowieka. Dlatego też chciałbym przybliżyć ten temat bez skomplikowanych obliczeń opierając się na prostych łopatologicznych przykładach. Nie zamierzam prowadzić jałowych dyskusji z ludźmi, którzy nie przedstawiają żadnych logicznych argumentów, tylko atakują mnie personalnie. W takich sytuacjach zastrzegam sobie bana bez ostrzeżenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka