https://twitter.com/michaldworczyk
Mój ulubiony rozgrzewacz rur obwieścił sukces. Ścieki w całości są tłoczone za Wisłę. Ale na głupka wyszedłem, prawda ?
Pisałem, że się nie znam. ;)
To może mój komentarz do tego co się wydarzyło w kilku słowach. Oczywiście jest to tylko moja opinia:
- poprzedni układ pompowy był dobrany do warunków standardowych (mam nadzieję, że ktoś coś dobierał ;)
- nieprawidłowości zaprojektowania rurociągu spowodowały nadzwyczajne nagromadzenie oporów ruchu
- największym błędem był brak odpowietrzenia lewara nad wałem ppow.
- wybrano "brutalną siłę" i postanowiono dopieprzyć taką moc i wydatek pomp, że.....hoho
- tym sposobem przepchnięto wszystkie korki powietrzne...or else
Po tym przepchnięciu powietrza ustabilizowały się akceptowalne warunki ruchu i moc zainstalowana przestała być potrzebna. Widać to na zdjęciu. Strzałka na zdjęciu pokazuje kosz ssawny jednej z pomp. Zupełnie na wierzchu, ta pompa niczego nie tłoczy. ;)
Czy to jest sukces ? W rozumieniu ryb - z pewnością. W moim rozumieniu, sukces jest tylko połowiczny. Niemniej cieszmy się, shitstream działa.
Czeka nas budowa kolejnego shitstreamu, mam nadzieję, że zbudowanego z rozumem, chociaż niepotrzebnego.
Ale kto bogatemu zabroni ? Szkoda, że każda partia nie może zbudować swojego gównociągu, byłoby tak pięknie.
PS
Jak się wydaje są 2 pompy zatapialne, zasilane elektrycznie. Bardzo ładne choinki są tam porobione. BHP nie obowiązuje, bo gówno to kogo obchodzi. ;)
Uzupełnienie
Pompa zatapialna jest jedna. Druga ponoć jest w drodze i ma działać jako awaryjna.