Sceptyczny Wierzyciel Sceptyczny Wierzyciel
1505
BLOG

Rosyjski kompleks polski

Sceptyczny Wierzyciel Sceptyczny Wierzyciel Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

  Dziś w Rosji obchodzony był "День народного единства" , czyli Dzień Jedności Narodowej. To święto upamiętniające wypędzenie polskiej załogi z Kremla w 1612 roku. Polski garnizon Kremla skapitulował przed ludowymi powstańcami kupca-rzeźnika Kużmy Minina i księcia Pożarskiego w dniu 7 listopada 1612. 

   "День народного единства"  po raz pierwszy obchodzono w Rosji posowieckiej jako główne święto narodowe w roku 2005, z inicjatywy prezydenta Władimira Putina. To święto, pierwotnie, ustanowił założyciel mistycznej dynastii Romanowów, Michaił Romanow, w 1613 roku, ale zostało ono zlikwidowano po Wielkiej Rewolucji Październikowej, której wybuch przydarzył się właśnie w dniu 7 listopada, w roku 1917. Z powodu tej nieszczęśliwej koincydencji, rosyjski Dzień Jedności Narodowej, upamiętniający wypędzenie Polaków z Kremla 7 listopada 1612, jest obchodzony w dniu 4 listopada. Chyba na Kremlu prościej nie potrafią.

   Sprawdziłem, jak wyglądają obchody rosyjskiego "Dnia Jedności Narodowej" w Moskwie.

Premier Putin miał chyba wolne:

www.premier.gov.ru/eng/events/2010/11/4/

"К сожалению, запрашиваемой Вами страницы не существует"

(Niestety, nie ma żadnych zdarzeń pod tą datą)

 

Prezydent Miedwiediew, natomiast, wygłosil orędzie do narodu:

eng.kremlin.ru/news/1254

Pięć wybranych cytatów z orędzia prezydenta Rosji:

The National Unity Day, which we are all celebrating today, commemorates very important events, dramatic events that occurred several centuries ago. At the same time, this is the youngest holiday in the new Russia.

(...)

This holiday has become a symbol of respect for our new state, a new, modern, democratic Russia, which at the same time remembers its history, remembers its past while looking into the future."

(...)

National unity is not only a beautiful metaphor for us; it has a special meaning. It has unquestionable value and is the basis for the existence and development of our multiethnic state.

(...)

Modern Russia has cemented the idea of national unity in its Constitution and has reinforced it with the power of its fundamental law.

(...)

I would like to propose a toast to the Russian people, to the welfare and prosperity of our country, and to the welfare and prosperity of all our friends around the world.

 

1. Jak widać, nie ma ani słowa o wygnaniu Polaków z Kremla.

2. Demokracja + "wybierzmy przyszłość"

3. Państwo wieloetniczne.

4. Konstytucja i prawo.

5. "Friends around the world" - otwartość na świat; "welfare" - dobrobyt???

 

   W tym orędziu nie ma wojowniczej, nacjonalistycznej, ksenofobicznej, skorumpowanej, dyktatorskiej, nieufnej i skoncentrowanej na sile Rosji pułkownika Putina; jest za to demokratyczna, praworządna, tolerancyjna, wieloetniczna, otwarta na świat, nastawiona na dobrobyt obywateli Rosja prawnika Miedwiediewa.

 

   Czy to prawdziwa zmiana priorytetów Kremla, czy tylko inscenizacja?

 

   Tak, czy inaczej, warto przypomnieć, że w dniu elekcji prezydenta Komorowskiego, 4 lipca 2010, przypadała okrągła, czterysetna rocznica jednego z najświetniejszych polskich zwyciestw: zwycięstwa w bitwie pod Kłuszynem. W tej bitwie 7-tysięczna kawaleria  (głównie husaria) dowodzona przez hetmana polnego Stanisława Żółkiewskiego pokonała 35-tysięczną armię rosyjsko-szwedzką, dowodzoną przez kniazia Dymitra Szujskiego, brata cara Wasyla Szujskiego. Armia rosyjska szła na odsiecz Smoleńska, a ta bitwa otworzyła drogę do uznania syna polskiego króla za cara Rosji.

 

 

Właśnie dzięki temu polskiemu zwycięstwu, Rosjanie mają swój swój "Dzień Jedności Narodowej".

 

Pozostaje chyba tylko pogratulować i zacytować naszego wieszcza:

 

Wy, czy mnie wspominacie! ja, ilekroć marzę

O mych przyjaciół śmierciach, wygnaniach, więzieniach,

I o was myślę: wasze cudzoziemskie twarze

Mają obywatelstwa prawo w mych marzeniach.

 

Gdzież wy teraz? Szlachetna szyja Rylejewa,

Którąm jak bratnią ściskał carskimi wyroki

Wisi do hańbiącego przywiązana drzewa;

Klątwa ludom, co swoje mordują proroki.

 

Ta ręka, którą do mnie Bestużew wyciągnął,

Wieszcz i żołnierz, ta ręka od pióra i broni

Oderwana, i car ją do taczki zaprzągnął;

Dziś w minach ryje, skuta obok polskiej dłoni.

 

Innych może dotknęła sroższa niebios kara;

Może kto z was urzędem, orderem zhańbiony,

Duszę wolną na wieki przedał w łaskę cara

I dziś na progach jego wybija pokłony.

 

Może płatnym językiem tryumf jego sławi

I cieszy się ze swoich przyjaciół męczeństwa,

Może w ojczyźnie mojej moją krwią się krwawi

I przed carem, jak z zasług, chlubi się z przeklęstwa.

 

Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów,

Aż na północ zalecą te pieśni żałosne

I odezwą się z góry nad krainą lodów,

Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę.

 

Poznacie mię po głosie; pókim był w okuciach,

Pełzając milczkiem jak wąż, łudziłem despotę,

Lecz wam odkryłem tajnie zamknięte w uczuciach

I dla was miałem zawsze gołębia prostotę.

 

Teraz na świat wylewam ten kielich trucizny,

Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,

Gorycz wyssana ze krwi i z łez mej ojczyzny,

Niech zrze i pali, nie was, lecz wasze okowy.

 

Kto z was podniesie skargę, dla mnie jego skarga

Będzie jak psa szczekanie, który tak się wdroży

Do cierpliwie i długo noszonej obroży,

Że w końcu gotów kąsać rękę, co ją targa.

 


 

Wszystkiego najlepszego, przyjaciele Moskale!

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Kultura