na zdjęciu: Maciej Maleńczuk podczas koncertu Wojciecha Waglewskiego w ramach cyklu MTV Unplugged w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie, fot. PAP/Łukasz Gągulski
na zdjęciu: Maciej Maleńczuk podczas koncertu Wojciecha Waglewskiego w ramach cyklu MTV Unplugged w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

Szokujące wyznanie Maleńczuka w rozmowie z Wojewódzkim

Maleńczuk, znany z zespołów Püdelsi i Homo Twist, od lat uchodzi za jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego show-biznesu. Jego ekstrawagancki styl bycia, bezkompromisowość i ostre wypowiedzi sprawiły, że bywa nazywany „polskim Mickiem Jaggerem”. Choć porównanie może wydawać się przesadzone, łączy ich jedno – upodobanie do używek, zwłaszcza heroiny, którą artysta zażywał w młodości.


Szokujące wyznanie Maleńczuka w rozmowie z Wojewódzkim

W książce „Ćpałem, chlałem i przetrwałem” oraz w licznych wywiadach Maleńczuk otwarcie mówił o swojej przeszłości. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim wyznał:

– Co do dragów, bardzo tęsknię za tym. Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie. Marihuana daje minimalną namiastkę tego. Czy to jest spokój? Prawdopodobnie o to chodzi.

– To jest demoralizujące. Jaka heroina? To jest okropna rzecz, brudna, okropna rzecz! – odpowiedział Wojewódzki, podkreślając, że promowanie twardych narkotyków, nawet w żartobliwym tonie, to za dużo – nawet dla niego.


„Okradaliśmy szpitalne śmietniki ze strzykawek”

Maleńczuk w innych wywiadach nie ukrywał również mroczniejszych aspektów swojego uzależnienia. Wspominał, że jako młody chłopak razem z kolegami szukał igieł i strzykawek w szpitalnych kontenerach:

– Jedyne miejsce, gdzie mogliśmy zdobyć igłę i strzykawkę, to szpitalny śmietnik. Poszliśmy w miejsce, gdzie były porozwalane gazy z ropą, jakieś takie poszpitalne resztki. Śmierdziało tam zgniłym szpitalem, ale było pełno strzykawek i igieł. Było ohydnie. Łaziliśmy po tych uginających się gazach ropnych, no i znaleźliśmy. Wtedy chyba coś nade mną czuwało, że niczym się nie zaraziłem.

Choć wypowiedzi muzyka bywają barwne i nacechowane ironią, trudno nie zauważyć ich mrocznego kontekstu. Heroina, której „tęsknota” w jego ustach może brzmieć prowokacyjnie, pozostaje jednym z najbardziej destrukcyjnych narkotyków, prowadzącym do wyniszczenia psychicznego, fizycznego i społecznego.


na zdjęciu: Maciej Maleńczuk podczas koncertu Wojciecha Waglewskiego w ramach cyklu MTV Unplugged w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Salonik

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Kultura