Dziś w Warszawie dobiega końca doroczna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Sesja, na której zabrakło Sekretarza Generalnego NATO, Andersa Fogha Rasmussena. Za trzy dni, w Lizbonie, odbędzie się szczyt NATO, który ma wyznaczyć kształt Sojuszu na XXI wiek. To czas dosyć szczególny, w grudniu 2009 wygasł rozbrojeniowy pakt START I między USA a Rosją, 8 kwietnia 2010, w Pradze, prezydenci Obama i Miedwiediew podpisali nowy pakt START, redukujący o 2/3 ilość strategicznych głowic jądrowych, względem zapisów paktu START I. Nowy pakt START nie jest jeszcze ratyfikowany, do ratyfikacji potrzebna jest w szczególności, zgoda stuosobowego Senatu USA, podjęta większością 2/3 głosów, konieczna jest więc zgoda części z 47 republikańskich senatorów. W związku z wygaśnięciem traktatu START I - od niemal roku, niemożliwe są wzajemne inspekcje arsenałów jądrowych USA i Rosji. Jednocześnie dojrzewa projekt tarczy antyrakietowej dla Europy, budowanej wspólnie przez NATO i Rosję, która nie będzie skuteczna przeciw rosyjskim pociskom balistycznym. Zbliżenie NATO-Rosja ma z pewnością pozytywne aspekty: jednym z nich jest wycofanie się Rosji z umowy z Iranem na dostawy nowoczesnych systemów antyrakietowych S-300, to ogromna koncesja, która została określona w Iranie mianem zdrady.
Rozbrojenie, obniżenie światowego potencjału jądrowego powinno cieszyć. Współpraca NATO-Rosja także. Pytanie tylko, czy najbardziej lewicowy i postpolityczny rząd w USA od czasów administracji nieudacznego prezydenta Jimmy'ego Cartera, nie popełnia kardynalnego błędu naiwności w swoim spojrzeniu na bezpieczeństwo światowe.
Kiedy czytam słowa premiera Tuska, wygłoszone dziś w Warszawie:
Powinniśmy zdemilitaryzować nasze myślenie o bezpieczeństwie
O wiele lepszym sposobem zabezpieczenia spokojnego bytu jest zgodna współpraca, także z państwami spoza NATO, niż nieustanne stanie na warcie z bronią u nogi.
- Razem z partnerami spoza NATO chcielibyśmy zbudować nad ludźmi dach, który będzie wszystkich skutecznie chronił przed burzą.
i dostrzegam w tych słodko brzmiących słowach odblask słodko brzmiących słów Baraka Obamy, to myślę o dachu, który wspólnie z partnerami spoza NATO zbudowano nad wrakiem tupolewa na smoleńskim lotnisku. Myślę z niepokojem, czy światowe i polskie bezpieczeństwo jest w dobrych rękach.
Inne tematy w dziale Polityka