No to ilu tych sędziów jest? 15? 20? 25?

„Apelujemy o niezwłoczne podjęcie działań, które nie dopuszczą do trwałego zachwiania równowagi pomiędzy władzą sądowniczą a władzami ustawodawczą i wykonawczą" – napisali do Prezydenta RP podobno profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pisząc podobno nie mam na myśli tego, czy napisali tak czy inaczej, kwestionuję natomiast ich profesury. Trwałe zachwianie równowagi??? O ile pamiętam, to egzamin z filozofii lub logiki na większości kierunków był w pierwszej połowie studiów (przynajmniej takich jaskiniowych jednolitych magisterskich na których byłem).

Biorąc powyższe pod uwagę, boję się sprawdzać na czym polegało i jakie treści ze sobą niosło „emocjonalne wystąpienie” Henryki Krzywonos. Prawdopodobnie było na zwyczajowym poziomie żenady i hipokryzji, ale moja niechęć do rzeczonej jest tak wielka, że nawet nie chce mi się sprawdzać tego. W końcu śniadanie jadłem.

Wspaniałą ilustracją rozumowania popleczników ancien regime jest odpowiedź zdeklarowanego zwolennika PO, blogera tutejszego zresztą, który na pytanie „czy naród ma tylko trzymać mordę w kubeł i płacić podatki” odpowiedział „a co, nie wystarczy mu że jest suwerenem?”. Czyli można być suwerenem albo i mieć większość parlamentarną ale nie wolno z tych prerogatyw korzystać. Co to, to nie, prawo korzystania z prerogatyw mają tylko wyznawcy słusznych poglądów, prawda? Których zresztą, jak powiedział mgr Komorowski, jest większość, przypadkowo znajdująca się w mniejszości.

Zresztą bałwanią się wszyscy, duzi i mali. Sławomir Sierakowski znowu chciał coś napisać o podłym Kaczafim ale wyszło mu jakieś bredzenie o Putinie. Zresztą może to i lepiej, bo na komuchach to się Sierakowski zna, natomiast o tym jakie są cele Kaczafiego ma pojęcie bardzo blade.

Ciekawe, czy będzie jakiś dalszy ciąg jaj trybunalskich? Ponieważ teraz Kaczafi ma pięciu swoich niezależnych sędziów i jednego oddziedziczonego po Samoobronie profesora Granata, a Platforma dziewięciu swoich niezależnych sędziów to czy, biorąc pod uwagę, iż trybunał może orzekać w składzie 15, 9, czy też 5 sędziów, to nastąpi schizma i będą orzekały dwa gremia – dziewięcioosobowe i pięcioosobowe? A profesor Granat zrobi sobie wolne? Chociaż na razie wygląda na to, że sędziów TK jest mniej więcej dwudziestu pięciu… A o czternastej może się okazać że nie ma ani jednego, albo że Trybunał Konstytucyjny odwołał i Sejm i Prezydenta jednocześnie. A co, Boże Narodzenie też można odwołać jak demokracja zagrożona.

Komitet Obrony Demokracji zorganizował manifestację podobno. Na zdjęciach manifestacji nie widać, tylko zbliżenie jakiegoś nieogolonego faceta machającego dwujęzycznym czymś (to nie flaga bo jest na niej hasło a nawet hasła, nie transparent, więc niech zostanie że czymś). Kontrmanifestacja też jest. Ja tam bym na miejscu policji sprawdził (jedną i drugą manifę) czy ci jej uczestnicy, którzy mają pracę, uczciwie poprosili o wolne, czy może zostali oddelegowani?

Naród natomiast ma Trybunał głęboko w dupie… I pewnie wolałby zaoszczędzić te 31 milionów, które Trybunał kosztuje (przeciętna pensja pracownika TK to ponad dziewięć tysięcy złotych). Ale jako się rzekło, narodowi ma wystarczyć, że jest suwerenem i trzymać mordę w kubeł.