Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski
371
BLOG

J. T. Gross i jego Krzyż

Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski Polityka Obserwuj notkę 18

Nie sądzę, aby mój głos coś zmienił, ale zastanówmy się przez chwilę dokładnie ZA CO prezydent RP, Aleksander Kwaśniewski, odznaczył dr Jana T. Grossa Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej w roku 1996?

J. T. Gross nie był jeszcze wtedy profesorem Princeton, a bodajże New York University, nie był autorem swoich „słynnych” książek.

Był za to doktorem socjologii (Yale, 1975), emigrantem „marcowym” i autorem:

  1. 1979: Polish society under German occupation: the Generalgouvernement, 1939-1944, Princeton University Press.
  2. 1988: Revolution from Abroad. The Soviet Conquest of Poland’s Western Ukraine and Western Belorussia. – wznowione w 2003 przez Princeton University Press: ISBN 0-691-09603-1.

Prawdopodobnie pracował już nad:

1998: Upiorna dekada: trzy eseje o stereotypach na temat Żydów, Polaków, Niemców i komunistów: 1939-1948, Kraków: Universitas.

Był też redaktorem:

  1. 1981: War through children’s eyes: the Soviet occupation of Poland and the deportations, 1939-1941, Irena Grudzińska-Gross, Jan Tomasz Gross ; przedmowa Bruno Bettelheim ; wstęp Jan Tomasz Gross ; tłumaczenie Ronald Strom, Dan Rivers, Stanford, Calif.: Hoover Institution Press, Stanford University.
  2. 1983: W czterdziestym nas matko na Sybir zesłali – Polska a Rosja 1939-42, Wybór i opracowanie: Jan Tomasz Gross, Irena Grudzińska-Gross. Wstęp napisał Jan Tomasz Gross. Wybór świadectw złożonych przez deportowanych przez NKWD do obozów Gułagu i na zesłanie na Syberię i do Kazachstanu, w tym dziecięcych wypracowań polskich dzieci uwolnionych z sowieckiej zsyłki lat 1939-1942 ze zbiorów ambasady RP w ZSRR 1941-1943 przechowywanych w Instytucie Hoovera. Londyn: Aneks 1983.
  3. 1984: Poland’s self-limiting revolution, Jadwiga Staniszkis, wydane przez Jana T. Grossa, Princeton, N.J.: Princeton University Press.

Jak widać, w 1996 roku był zupełnej zacności publicystą piszącym o tragediach m.in. Polski i Polaków. Czy zasługiwał wtedy na ten Krzyż? Ówczesny Prezydent RP tak uważał. A dzisiaj? Przecież nie od-nienapisał tych pozycji, prawda?

Trochę chyba ta dyskusja o prof. Grossie jak dyskusja o Wałęsie. Według mnie, to samo trzeba w obydwu przypadkach zrobić:

Prawdy szukać, epoletów nie zrywać. Na głupków wyjdziemy, bo nikt poza Polską nic z tego nie zrozumie. A Koniewowi i Rokossowskiemu ktoś chce Virtuti Militari odbierać? Prawdę pisać, prawdę publikować, prawdę promować. Uczciwie.

Nie spalę publicznie lub prywatne płyt Zespołu Reprezentacyjnego, tylko dlatego że Gugała… teraz jest kim jest. Nie wyrzucę przez okno „Podróży do kresu nocy” Celine’a bo się zachowywał jak podła świnia (antysemicka), zresztą nie wiem czy był do końca normalny. Nie obrażę się na „Orła Białego, Czerwoną Gwiazdę”, bo uważam, ze autorowi nieco… odbiło.

I tyle.

Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka