Wielkie oburzenie zapanowało wśród "etycznych" PiS owców, ponieważ Stanisław Gawłowski został szefem Senackiej Komisji, a jak wiadomo jest on oskarżony o przyjmowanie łapówek. Rozprawa trwa, nie ma wyroku, nawet w I Instancji.
„Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione”.
Tekst powyżej, to fragment z projektu ustawy antyCOVID, propozycji PiS. Jak wiadomo, niedługo dostaniemy z UE miliardy na walkę ze skutkami kryzysu, do którego doprowadziła panedmia koronawirusa. Pieniądze te będzie dzielił rząd, czyli PiS. Ten sam rząd, który jest odpowiedzialny za zakup maseczek od instruktora narciarskiego, znajomego polityka PiS, oraz ten sam rząd, który zakupił respiratory widmo.
Ale jak się napisze dobre prawo, to nawet po oddaniu władzy, następcy będą mogli im skoczyć tam, gdzie my wszyscy możemy towarzysza I Sekretarza w doopę pocałować.
