Słowa i czyny. Można mówić jedno, a czynić drugie - nazywamy to hipokryzją.
Tak właśnie postępują Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński, którzy werbalnie krytykują Rosję, a jednocześnie robią wszystko żeby osłabić Unię Europejską. Ziobro jest o tyle głupszy, że mówi wprost o Polexicie.
Teraz w chwili próby, pan Zbigniew zniknął, pan Kowalski zniknął, pan Jaki zniknął, pana Kaczyńskiego również nie widać, choć rzekomo jest wicepremierem ds. bezpieczeństwa. Nie widać i nie słychać tych osób, za to media ich wspierające, otwierają łamy dla sowieckiego propagandysty, ambasadora Rosji w Polsce i publikują jego kłamstwa. Jako jedyni.
Wspierają tym samym kremlowską propagandę, a ich zwolennicy w Salonie 24, szydzą, proponując, żeby Polacy pomagający Ukraińcom, oddawali im również własne żony.
Inne tematy w dziale Polityka