alexx alexx
664
BLOG

L. Kozlovska, albo groźny wróg PiS-u.

alexx alexx Polityka Obserwuj notkę 56




image
Podczas wysłuchania w Bundestagu(welt.de)
Trwa prymitywny, niepoparty żadnymi dowodami atak na twórczynię obywatelskiego, pozarządowego NGO „Otwarty Dialog”, Ludmile Kozlovską.

Jej fundacja jest od początku 2017 roku kontrolowana przez urząd skarbowy i ABW.

Na podstawie tych ustaleń rząd polski próbował przejąć nadzór nad jej finansami.

Próby te zostały zniweczone wyrokiem sadu, który takie rozwiązanie odrzucił, także sad wyższej instancji nie uwzględnił odwołania. 

Wyrok jest wiec prawomocny.

W tej sytuacji władze polskie, nie wiadomo dokładnie kto, bo odpowiedzialności wypierała się jedna instytucja za druga (Ostatnio utrzymuje się, że była to ABW), postanowiły zadać pani Kozlovskiej cios ostateczny i zakazać jej wjazdu do całej strefy Schengen.

Krążyły bowiem pogłoski, że miała ona przenieść się z mężem do Brukseli.

Wiadomo nie od dziś, że państwa zmierzające do autorytaryzmu, najbardziej boja się krytyki i nieprzyjemnych faktów na swój temat.

Zapanowała miesięczna cisza, a PiS zapewne był niezmiernie dumny ze swego sukcesu.


Bomba wybuchła wczoraj, gdy okazało się, że pani Ludmila otrzymała krótką wizę niemiecka i francuska, aby wziąć udział w wysłuchaniu na temat praworządności w Polsce i na Węgrzech w Bundestagu i w PE w Strasburgu.

Zaprosili ja parlamentarzyści niemieccy i Komisja Praw Człowieka w PE. Czysto formalnie taka możliwość istnieje, mimo zakazu wjazdu do strefy Schengen.

Parlamentarzyści europejscy wskazali jednak na to, że rząd polski wykorzystał swoje kompetencje w sposób nielegalny do walki z organizacja pozarządową.

 Evelien Brouwer specjalistka od prawa migracyjnego z Uniwersytetu w Amsterdamie twierdzi wprost, że ma wątpliwości co do legalności i proporcjonalności polskiego wpisu do SIS.

Także działanie urzędników belgijskich, którzy wykonali postanowienia tego wpisu, nie były poprawne.

Dziwić musi także histeria, z jaka spotkała się wizyta Kozlovskiej w Niemczech.

Z punktu widzenia relacji międzynarodowych nie jest to bowiem zbyt relewantne.

Niemniej jednak, prezydent Duda zdążył już złożyć zapytanie u prezydenta Niemiec.

Dziwne, niemiecka władza wykonawcza nie zapraszała tej pani, a więc Steinmeier nie miał na to wpływu.

Adresatem zapytania powinien być wiec prezydent Bundestagu, pan Schäuble, gdyż to właśnie ta władza(ustawodawcza) wystosowała to zaproszenie.

Tak jak w przypadku europejskiego nakazu aresztowania, tak i tutaj, wpisach w SIS, należy zadać sobie pytanie, czy można na nie pozwalać rządom autorytarnym, które wypaczają ich znaczenie i łamią ich reguły prawne?

Także z punktu widzenia praw człowieka decyzja ta była niezgodna z obowiązującym prawem europejskim i polskim.

Nie można bowiem w ten sposób rozdzielać małżonków i rodzinę.

Wszystko to jednak nie miało dla agencji PiS-u żadnego znaczenia, chodziło tylko i wyłącznie o pozbycie się jednego z zażartych krytyków ich rządów.

Nie wiem, czy w fundacji pani Kozlovskiej złamano jakieś prawo, czy też działa ona nieskazitelnie.

Wyjaśnić to powinien jednak niezależny sad, a nie bezprawne wpisy do rejestrów Schengen.



alexx
O mnie alexx

Podróżnik. Wyjatkowy okaz spokoju, dobrodusznosci i tolerancji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka