Tydzień z życia wicepremiera
Poniedziałek:
- Andrzej Lepper zdymisjonowany - wczesnym wieczorem informują media. Lepper w telewizyjnym wywiadzie podtrzymuje powziętą decyzję: nie ma koalicji, a do rządu Kaczyńskiego już nie wrócę.
- Późnym wieczorem prezydium klubu Samoobrony pod dyktanto Leppera podejmuje decyzję o wyjściu z koalicji.
- Samoobrona traci ostatniego sojusznika - LPR postanawia pozostać w koalicji.
Wtorek:
- Rano zbiera się klub Samoobrony, na którym dochodzi do długiej i ostrej dyskusji na temat wyjścia z koalicji - szeregowi, zadłużeni po uszy posłowie, poparci przez europosła Ryszarda Czarneckiego, podejmują dywersję wobec wodza, który ze łzami w oczach naradza się z najbliższymi współpracownikami.
- Popołudniowy komunikat dla mediów: parlamentarzyści Samoobrony jednogłośnie postanowili o wyjściu z koalicji, ale mąż stanu Lepper dba o dobro Polski, dlatego Samoobrona warunkowo pozostaje w koalicji. Jeśli do piątku nie zostaną przedstawione dowody świadczące o winie Leppera, koalicja się rozpadnie.
Środa:
- Przed południem Lepper z pewnym zdziwieniem stwierdza, że nie otrzymał dymisji, wobec czego nadal jest wicepremierem.
- Godzinę później otrzymuje dymisję od prezydenckiego ministra Andrzeja Draby (zamiast osobiście od prezydenta), w obecności wicepremiera Przemysława Gosiewskiego (zamiast premiera), w "małej salce" (zamiast w tradycyjnie służącej tym celom sali). Lepper uważa to za skandal i kolejny raz grozi zerwaniem koalicji.
- Wieczorem Lepper w programie telewizyjnym oświadcza, że klub parlamentarny Samoobrony jest coraz bliższy decyzji o wyjściu z koalicji.
Czwartek:
- Po kolejnej wolcie klubu Samoobrony Lepper oświadcza w porannym wywiadzie: jeśli nawet do jutra dowody świadczące o winie nie zostaną przedstawione, to koalicja powinna istnieć dla dobra państwa.
- Przed południem trwa konferencja prasowa, gdzie Lepper zaczyna się tłumaczyć z przewin współpracowników. Miiotając się w wyjaśnieniach, Lepper wypuszcza pododdział na prezydenta, sugerując jego związki z zatrzymanymi w sprawie korupcji dwiema szychami z ministerstwa rolnictwa...
- Na wspomnianej wyżej konferencji Lepper zarzucił CBA, że prowadzi politycznie umotywowane śledztwa przeciwko opozycji, które mają być wykorzystane podczas kampanii wyborczej. Warto przypomnieć, że Lepper ma już na koncie wyrok w zawieszeniu za pomówienie.
- Lepper stwierdził także, że domyśla się iż Przemysław Gosiewski - nieposiadający certyfikatu dostępu do informacji niejawnych - wiedział o planowanej akcji CBA. Wywnioskował to z, jak mówi, tajemniczej wymiany zdań Gosiewskiego z premierem w jego obecności. Politycy PiS, w tym sam zainteresowany, kategorycznie zaprzeczają jakoby Gosiewski wiedział w ogóle że taka akcja jest przygotowywana.
- Andrzej K. zeznał: "Piotr R. powiedział mi, że jeden z tych 3 mln musi być dla Leppera, bo poniżej miliona z nim się nie rozmawia". Co powie Ryba?
- Członkowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych zgodnie (za wyjątkiem posła Grzesika z Samoobrony i nieobecnego posla Zemke z SLD) przyznają, że uzyskali od szefa CBA, ministra sprawiedliwości i koordynatora ds. służb specjalnych zgodne zapewnienia, że półroczna akcja CBA nie była zamierzona przeciwko żadnej konkretnej osobie. Posłowie PO - w tym przewodniczący komisji - po posiedzeniu wydają się już być przekonani co do słuszności działań CBA.
Piątek:
- Nie zapadnie dziś decyzja w sprawie wyjścia z koalicji - Lepper odkłada ją do poniedziałku. Ciekawe czy znów zadecydowały problemy z partyjnymi kolegami?
- Lepper rano w radiu: "Jeżeli ten wywiad z Czarneckim jest prawdziwy, to może się pakować dzisiaj" - niewygodny orędownik koalicji albo zbyt inteligentny i zagrażający wodzowi...
- Przed południem pierwsza celna opinia byłego wicepremiera w ostatnich dniach: "Samoobrona bez Leppera i Radio Maryja bez Rydzyka są dobre dla PiS". Możliwe że nie tylko dla PiS.
- CBA zaprzecza rewelacjom Leppera na temat Andrzeja K. Jest on traktowany jak każda inna zatrzymana osoba, nigdy nie rozważano przyznania mu statusu świadka koronnego oraz nigdy nie był współpracownikiem CBA.
- Samoobrona złożyła do prokuratury zawiadomienie w sprawie nadużycia władzy przez szefa CBA Mariusza Kamińskiego oraz podżegania do przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA.
Sobota:
- Andrzej Lepper i Roman Giertych zamierzają wstąpić w związek koalicyjny o autobiograficznej roboczej nazwie LiS, czyli Liga i Samoobrona.
- Partia Andrzeja Leppera nadal chce pozostać w koalicji z PiS - tej strategii patronują europoseł Ryszard Czarnecki oraz - ciekawostka - rodzimy poseł Janusz Maksymiuk, który ma szansę przejąć fotel prezesa po opuszczeniu go przez Leppera. Także poseł Krzysztof Filipek jest wymieniany jako jeden z głównych orędowników idei odsunięcia Leppera od przywództwa w Samoobronie.
[post będzie nadal aktualizowany na bieżąco]
Inne tematy w dziale Polityka