15 lipca 1960 roku zorganizowane zostały w Polsce wielkie uroczystości związane z 550 rocznicą Bitwy pod Grunwaldem. Nie wiem czy temat ten zdominował ówczesne matury ale był przez wiele poprzedzających miesięcy obecny w publikatorach. Telewizja wtedy miała niewielką społeczną percepcję. Dużo większą miał film.
Film w przeciwieństwie do ówczesnej wielkonakładowej prasy miał dobry odbiór społeczny. Wiele polskich filmów po 1956 roku ("polska szkoła filmowa") było wówczas na wysokim europejskim poziomie. Miały spore uznanie za granicą. Uzyskawszy duży sponsoring państwowy Aleksander Ford nakręcił wielkobudzetowy film "Krzyzacy", który wówczas zgromadził widownię większą niż mieszkańców wtedy liczyła Polska, a i do dziś jest z emocjami oglądany.
Przez kilka dni odbywało się wiele ogólnokrajowych imprez. Piszący te słowa uczestniczył w zorganizowanych w Olsztynie pezez p. Matułajtisa w strzeleckich zawodach o Puchar Grunwaldu.
17.lipca 1960, na polach grunwaldzkich odbył się wielelotysięczny zlot młodzieży. Uczestników dowoziły "wyczerterowane" miejskie autobusy.
Organizacje była znakomita. Siedziało się w swoich grupach na trawie. Rozstawiono na polu liczne czysto utrzymane słomiane "sławojki".
Największe wrażenie na uczestnikach zrobiła defilada powietrzna polskiego lotnictwa uwieńczona
przelotem tafli składającej się z 64 produkowanych w Polsce samolotów odrzutowych LIM-2 i LIM-5 (licencja MiGów) tworzących równy romb. Od startu z lotniska w Szymanach samoloty leciały w równym szyku zwartym niemal w zerowej odległości dotykając się prawie końcami skrzydeł. Wymagało to wielkiej koncentracji każdego znakomicie przygotowanego pilota, zwłaszcze tych co lecieli wewnątrz tafli nierzadko w strumieniu odrzutu gazów z dyszy poprzednika. Nad polami Grunwaldu z zainstalowanych na odrzutowych myśliwcach smugaczy wyłoniła się biało czerwona wielka polska flaga. Podobno takiej tafli nie potrafili stworzyć zagraniczni piloci ani na wchód ani na zachód od Polski.
Jeszcze warto z tamtej defilady wspomnieć romb bombowców:
i grot akrobacyjny majora Kałkusa
Dołącżę jeszcze zdjęcie tej wspaniałej tafli 64 samolotów odrzutowych - figury której ani wcześniej ani później nie wykonali lotnicy żadnego państwa świata. Polacy tą taflą defilowali kilka razy.
I na zakończenie imiene zestawienie tych wspaniałych polskich pilotów.