Mecz mial byc dzisiaj. Rezerwa naszych kontra czerwona latarnia tabeli. Sprawdzam do konca, czy mecz nie odwolany ze wzgledu na stan boiska. Nic.
Wsiadam do maszyny i jade te 20 kilometry. Na miejscu nikogo, nie wisi tez zadna informacja. Jade z powrotem, po drodze obejrzalem mecz w tej samej klasie w Oberzier. Mecz przyjemny, druzyna miejscowych ma na skladzie 5 Alexandrow, po jednym Danielu, VItali, Vladimirze, Wjaczeslawie i Sergieju. Wiekowo tez optymalnie, od miejscowej mlodziezowki po oldbojow z jakiejs syberyjskiej ligi.
"Nasi" wygrali 19:0. Najlepszym strzelcem jest Alexander Rogalski. Ten z lewej:
Przyjezdzam do domu. Zagladam w interek. Ze zloscia dowiaduje sie, ze moi jednak grali. Na pozyczonym boisku, z czerwona latarnia wyciagneli z 0:3 koncowe 3:3. Co za blamaz. Bramki dla przeciwnika strzelil jakis nowy w zespole. Pewnie tez liga syberyjska.
Krótko mowiac, awans z wlasnej sily jest jeszcze mozliwy, ale jak to C-Klasa, jak ktos siegnie po rezerwy z wlasnej pierwszej druzyny pare klas wyzej, to d*pa zimna.
A z prezesem Germanii Lich-Steinstraß jeszcze pogada. W kazdym razie sezon wiosenny jest otwarty!
(713) 862 727