1. Maja niech zyje!

Kiedys bylo swieto 1. Maja, swieto swietego Jozefa robotnika, swieto pracy, swieto lepszego zaopatrzenia. Pochód 1-majowy, parówki, piwo, grochówka z kotla kuchni polowej, wata z cukru. O tak:

(opolski rynek, zdjecie ze zbiorow Muzeum Slaska Opolskiego)

Dzisiaj wsiadam na rower i jade do parku wiejskiego na mityng. Na miejcu dowiaduje sie, ze mityngu zwiazkow zawodowych nie bedzie, wiec jade dalej. Kiedy mam dosc, to wstepuje do "szybkiej restauracji". Siadam przed knajpa, zamawiam gyros i piwko. i usmiecham sie do slonka. Po kwadransie jest jedzonko i juz wtedy podpada mi, ze slysze na okraglo "Sugar baby love" kapeli Rubettes, tego morderczego hitu lata 1974. Miesko prima sort, salatki raczej z plastykowych wiader z hurtowni. Zjadlem, dopilem, ciagle Rubettes. Widze szefa idacego po cos do swojej fury. Pytam, co tak ta jedna piosenka na okraglo. To Radio Rur, mowi. Zbieram sie, wchodze do knajpy zaplacic. O dziwo tam leci jakies radio z normalna muzyka i w kacie leci jeszcze telewizor. Pytam kobiete wygladajaca na szefowa "skad te Rubettsy na zewnatrz? i dlaczego katujecie tylko gosci na zewnatrz" Odpowiada "ke?". Rozumiem, tureckie imie i nazwisko, kuchna grecka. Pytam juz tylko, skad nazwa lokalu. Kobieta zrozumiala, mowi, ze nie wie, bo "nie zna wloskiego". Rece mie opadli. Wychodze. W drodze powrotnej caly czas gwizdze to:

Zaraz Bayern rozgromi w Madrycie Real 0:5, ale przedtem cos ze starych "Szpilek". 1.Maja 1979 byl w srodku tygodnia, wiec nic ciekawego, ale pod data 25.03.1979, na 5. stronie mumeru 12., widze cos ciekawego. Jak funkcjonuja i po co sa te Schody Smolenskie:

Milych swiat zycze!

(700)  878 787