Marek Sawicki znów atakuje Elewarr, i to 2 dni po opublikowaniu przez magazyn Elewarru "Spichlerz" wyroku (nieprawomocnego) skazującego go za naruszenie dóbr cywilnych Spółki.
Marek Sawicki po raz kolejny zaatakował Elewarr, tym razem w Świecie Rolnika Info przy okazji wywiadu nt. holdingu spożywczego. Pan poseł stwierdził teraz, że z jego wiedzy wynika że akcja skupowa Elewarru była bardzo znikoma, a Spółka wynajmuje powierzchnie firmom prywatnym, które zarabiają duże marże na różnicach cenowych. Po raz kolejny były minister rolnictwa próbuje zasugerować jaką niegospodarność, i to w sytuacji gdy Elewarr pod zarządem prezesa Daniela Alain Korony uzyskuje rekordowe wyniki finansowe. No cóż można by rzec, że poseł Sawicki ma wiedzę ułomną, ale to bardzo ułomną, przynajmniej odnośnie Elewarru.
Tak się dziwnie składa, że atak Sawickiego nastąpił 2 dni po ukazaniu się na stronie Spółki ostatniego numeru magazynu Elewarru "Spichlerz", w którym opublikowano wyrok (nieprawomocny) winnym naruszenia dóbr cywilnych Spółki Elewarr nieuzasadnionymi stwierdzeniami o doprowadzeniu do bankructwa lub upadłości Spółki. Wyrok opublikowano, gdyż pan Sawicki nadal go nie wykonał (być może go zaskarżył).
Czyżby pana posła tak zabolał fakt opublikowania tego wyroku przez magazyn "Spichlerz"?
Andrzej Karski
