Matomasz Matomasz
36
BLOG

CBA versus ABW

Matomasz Matomasz Polityka Obserwuj notkę 4

Ujawnienie faktu, ze aresztowany w zwiazku z propozycja korupcyjna pan K. ukonczyl szkolenie w polskiej akademii szpiegostwa w Kiejkutach pozwala postawic nastepujaca hipoteze: czy aby przypadkiem nie doszlo w tej sprawie do skrzyzowania sie akcji dwoch sluzb specjalnych, ktore niemal do konca nie wiedzialy, ze rownoczesnie graja w tej samej grze - ale po dwoch przeciwnych stronach?

Do wysuniecia takiego wniosku sklania caly szereg poszlak. Przede wszystkim wydaje sie byc bardzo dziwnym, ze wyselekcjonowany i potem wyszkolony na agenta specjalnego czlowiek tak po prostu po ukonczeniu kursu odchodzi - jakby nigdy nic - do "cywila". Bardziej prawdopodobnym wydaje sie, ze bezposrednio po szkoleniu zostal on oddelegowany do pracy w jakims okreslonym srodowisku jako agent UOP. Oczywistym jest zatem postawienie wniosku, ze zostal potem przejety i prowadzony przez ABW. W takim przypadku pan K. mogl znajdowac sie bez przerwy pod kontrola tej sluzby, ktora takze prowadzila swoja operacje ale nie wiedziala przy tym, ze po drugiej stronie stoi CBA! Mozliwe to bylo prawdopodobnie dlatego, ze nie byl on jakims superagentem i prowadzony byl na dosyc niskim szczeblu w strukturach ABW. Dopiero w koncowej fazie operacji ABW zorientowalo sie, ze cos jest nie tak i postanowilo wycofac swojego czlowieka czyli pana K. i w ten sposob calkowicie nieswiadomie spalilo akcje CBA.

Czy powyzsze rozumowanie moze miec odzwierciedlenie w rzeczywistosci? Trudno powiedziec - niemniej taka wersja rozwoju sytuacji daje mozliwosc wyjasnienia tajemniczego przecieku, ktorego moglo w rzeczywistosci nie byc! Bowiem nie mozna tak nazwac faktu, ze jedna ze sluzb skonczyla swoja operacje. 

 

 

Matomasz
O mnie Matomasz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka