Zapewne w nadchodzących wyborach Jan Rokita nie użyje ponownie tego hasła - nawet więcej - będzie się odcinał od tego typu spekulacji niemniej w przypadku kiedy po zwycięskich wyborach PO tworzyć będzie rząd to na jego czele stanie właśnie krakowianin.
Wydaje się, że Rokita najgorsze ma już za sobą - wkrótce nadejdzie jego czas i stanie się jednym z głównych rozgrywających na polskiej scenie politycznej. Przyglądając się jego karierze w PO można stwierdzić, że okazał się nadwyraz odporny na ciosy - tak ze strony polityków PiS jak i swoich wewnątrzpartyjnych oponentów. Poza nielicznymi wpadkami - jak to miało miejsce np. w przypadku wyborów na prezydenta Krakowa, w innych sprawach potrafił wykazać się spokojem i rozwagą-nie zaogniając niepotrzebnie konfliktów.
Wszystko to sprawiło, że obecnie znowu Jan Rokita zaczyna wyrastać na pierwszoplanową postać w swojej partii i wydaje się, że jego głos jest brany pod uwagę w wewnętrznych dyskusjach. Bardzo prawdopodobnym jest także, że kampania wyborcza przyczyni się jeszcze bardziej do jego wzmocnienia ponieważ będzie on w niej z pewnością firmował konserwatystów w PO - tę odnogę partii, która będzie walczyła o wyborców głosujących dotychczas na PiS. Zatem oczywistym jest, że Rokita musi odzyskać w partii wpływy aby skutecznie podjąć twardą walkę o ten elektorat. Wydaje się nawet, że Donald Tusk zrozumiał, że silny Rokita w PO oznacza kilka procent głosów więcej i w ostatnim czasie przestał go marginalizować. Być może nawet Rokita dostał już zielone światło aby przygotować program nowego rządu - o czym świadczy choćby wywiad, który jutro ukaże się we "WPROST" i jak wynika z fragmentów już opublikowanych będzie to swojego rodzaju manifest przyszłego rządu PO.
Wszystko to oznacza, że w przypadku gdy PO dane będzie tworzyć gabinet to przywódca tej partii wysunie kandydaturę Rokity na szefa rządu. Z pewnością od premiera Rokity można będzie oczekiwać jednego - że będzie dobrze przygotowany do rządzenia i to w dwójnasób - po pierwsze z gotowymi projektami ustaw a po drugie z odpowiednio dobranymi ludźmi, którzy będą zdolni realizować plany swego szefa. Należy wspomnieć także o tym, że dobry premier Rokita zdecydowanie zwiększy szansę Donalda Tuska w wyborach prezydenckich.
Zatem nadchodzi czas premiera z Krakowa...
Inne tematy w dziale Polityka