Matomasz Matomasz
23
BLOG

Olejniczak przeprosi się z LiD?

Matomasz Matomasz Polityka Obserwuj notkę 10

Nerwowe fluktuacje na lewej stronie polskiej sceny politycznej trwają nieustannie od oddania przez nią władzy. Wydaje się, że wybór Grzegorza Napieralskiego na szefa SLD wcale nie oznacza ich końca. Przede wszystkim z tego względu, że taka decyzja delegatów sojuszu na partyjny kongres spowodowała, że SLD będzie obecnie postrzegane jako ugrupowanie skrajnie lewicowe. Zatem ruchem tym zostało stworzone miejsce dla patii centrolewicowej, które było dotychczas blokowane poprzez SLD prowadzone ręką Wojciecha Olejniczaka.

Już teraz widać, że dużą ochotę na zagospodarowanie elektoratu lewicowego nie lubiącego skrajności mają politycy SdPl oraz PD, którzy zamierzają stworzyć nowe ugrupowanie. Mając jednak na uwadze ich dotychczasowe osiągnięcia można by wątpić czy ta walka będzie skuteczna. Wydaje się jednak, że istnieje szansa aby takie przedsięwzięcie skończyło się powodzeniem. Aby tak się stało to jednocześnie musiałoby zostać spełnionych szereg warunków.

Najważniejszym z nich jest przekonanie do przyłączenia się do tego projektu Wojciecha Olejniczaka i jego stronników w SLD. Więcej nawet – niedawny lider LiD powinien zostać szefem nowej partii centrolewicowej. W ten oto bowiem sposób osiągnięto by dwa cele. Po pierwsze ugrupowanie uzyskałoby rozpoznawalnego, młodego lidera z bogatym doświadczeniem w zarządzaniu partią, za którym jednak nie ciągną się żadne pejoratywne skojarzenia historyczne. Po drugie odejście Olejniczaka z SLD bardzo mocno osłabiłoby najgroźniejszego konkurenta po lewej stronie sceny politycznej. Spychając tym ruchem partię Napieralskiego głęboko do lewego narożnika.

Pozostałe warunki, które musiałyby zostać spełnione aby neo – LiD odniósł sukces są już dużo łatwiejsze do wykonania. W tym przede wszystkim odsunięcie się w cień polityków „zgranych” jak Marek Borowski czy też Bronisław Geremek - przy jednoczesnym utrzymaniu dla nowej formacji sympatii środowiska Gazety Wyborczej. Jest to wielce prawdopodobne bowiem także w tym dzienniku coraz więcej do powiedzenia mają ludzie nie powiązani towarzysko z politykami wywodzącymi się z UW ale jednocześnie posiadający sympatie lewicowe. Dla nich udzielenie poparcia dla nowoczesnej partii centrolewicowej byłoby czymś zupełnie naturalnym.

Generalnie, chociaż powyższy scenariusz wydaje się być mało prawdopodobny to jednak nie jest wykluczone, że zostanie zrealizowany bowiem z pewnością ambicje W. Olejniczaka są większe niż szefowanie klubowi parlamentarnemu i znoszenie upokorzeń, których nie będzie mu szczędził G. Napieralski. Z drugiej strony liderzy SdPl i PD nie posiadają w swoim gronie porównywalnej postaci, która mogłaby stanąć na czele nowej partii i przyczyniłaby się do zdobycia większego poparcie lewicowego elektoratu. Zatem Borowski i spółka powinni zapomnieć o zniewadze sprawionej im przez Olejniczaka i zaproponować mu szefowanie nowej formacji politycznej.

Matomasz
O mnie Matomasz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka