Matomasz Matomasz
15
BLOG

Polska Rzeczpospolita Antyrakietowa

Matomasz Matomasz Polityka Obserwuj notkę 11

Elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej zostaną zainstalowane na polskiej ziemi – to pomimo gorączki ostatnich dni jest już praktycznie przesądzone. Wskazuje na to wiele faktów.

Po pierwsze i najważniejsze Waszyngton de facto zgodził się już na zrealizowanie najistotniejszego z punktu widzenia Warszawy warunku czyli ochrony naszego terytorium przez systemy obrony przeciwlotniczej „Patriot”. Kwestią dyskusyjną pozostaje tylko czy bazą macierzystą będą dla nich Niemcy czy też Polska. Niemniej nie ma żadnych wątpliwości, że problem ten zostanie rozwiązany przy stole negocjacyjnym. Zwłaszcza, że nie ma już powodów politycznych aby baterie rakiet „Patriot” stacjonowały właśnie w Niemczech. Takie a nie inne ich położenie jest przecież reliktem z czasów zimnej wojny. Ich przebazowanie jest jednak operacją kosztowną i amerykanie w obecnym stanie swojej gospodarki nie są zainteresowani zmianą ich dyslokacji. Z tego to powodu Waszyngton może nalegać na odsunięcie tej operacji. Warszawa może to zaakceptować pod warunkiem, że zostanie to precyzyjnie zapisane w umowie. I takiego stanowiska strony polskiej w tym względzie się spodziewam.

Kolejną wskazówką pozwalającą stwierdzić, że jednak dojdzie do porozumienia jest fakt, iż po oficjalnym ogłoszeniu stanowiska obu stron pertraktacje w tej sprawie nie zostały zakończone lub zwrócone do rąk dotychczasowych negocjatorów niższej rangi ale zostały przejęte przez najważniejszych polityków w obu państwach. Oczywistym jest, że gdy dochodzi do negocjacji na tym szczeblu to bardzo rzadko kompromis nie zostaje znaleziony bowiem wtedy obie strony byłyby postrzegane jako przegrane. A porażek w świetle jupiterów przywódcy państw nie lubią. Zatem wniosek nasuwa się sam – rozwiązanie kwestii spornych musi się znaleźć i to takie aby obaj przywódcy mogli przedstawić ich wynik jako swój osobisty sukces. Finał negocjacji osiągnięty w ten sposób ma jeszcze dodatkową zaletą dla głów obu państw – jest ich sukcesem a nie jakiś anonimowych negocjatorów.

Nie należy także zapominać, że tak naprawdę obu zainteresowanym stronom bardzo zależy na pozytywnym wyniku negocjacji i w związku z tym są wciąż skłonne do wzajemnych ustępstw. Generalnie biorąc wszystko pod uwagę można stwierdzić, że jeszcze w lipcu umowa między Polską a USA w sprawie lokalizacji w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej zostanie podpisana.

Matomasz
O mnie Matomasz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka