Andrzej S. Tarnowski Andrzej S. Tarnowski
467
BLOG

„Willa Pod Różami” w Krynicy-Zdrój. Urokliwe miejsce, gdzie kultura łączy się ze sztuką

Andrzej S. Tarnowski Andrzej S. Tarnowski Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Ostatnie dwa lata nie są najlepszym czasem w Polsce, gdyż w trakcie ich trwania wymęczyła nas pandemia COVID-19, a jak tylko trochę ustała, to znów odczuwamy daleko idący niepokój przez wojnę na Ukrainie i rosnącą inflację. Zważywszy na te mroczne okoliczności, nie dziwne więc, że nastroje wśród Polek i Polaków nie przedstawiają się zbyt optymistycznie.

Przejawami tego jest choćby coraz gorsze traktowanie siebie nawzajem oraz ogólne zmarkotnienie i „schamienie” społeczeństwa. Dlatego warto też polecić każde miejsce wypoczynku, gdzie wiedzie prym wzajemny szacunek, zainteresowanie i kultura. Tak się akurat składa, że nie dawno poznałem taką miejscówkę i w tym foto-wpisie chciałbym szczerze ją zarekomendować. 

Chodzi tu o tytułową „Willę Pod Różami” znajdującej się w malowniczej, uzdrowiskowej miejscowości Krynica-Zdrój. Jest to miejsce szczególne i wyjątkowe z wielu powodów, z których trzy wydają się najważniejsze. „Willa Pod Różami” przechodziła swoje transformacje, wpisując się tym samym w historię nie tylko samej Krynicy-Zdroju czy regionu, ale w historię ponad regionalną, będąc kiedyś ośrodkiem wczasowym kopalni Chrobry, a później Trzebionka.

Właściciel pokoi gościnnych Willi Pod Różami, to entuzjasta i wizjoner, od lat zajmuje się kolekcjonowaniem antyków i historycznych dzieł sztuki. Ta pasja przerodziła się w stworzenie ciekawego obiektu turystycznego, gdzie każdy pokój urządzony jest w inny sposób z zachowaniem starej kolorystyki ścian, wyposażony w antyczne meble, obrazy, żyrandole, lampy i starą porcelanę.

image

image

Niemal każda znajdująca się tu rzecz, to osobna historia ludzi i miejsc - czasami banalna, a czasami wzruszająca. W willi znajduje się również biblioteczka z księgozbiorem - od tomików z poezją po beletrystykę różnego gatunku. W sumie książki są wszędzie - w pokojach, w saloniku kawowym, na parapetach, latem w ogrodzie, na balkonach czy tarasach. Na werandzie znajduje się pianino. Utalentowani goście szczególnie wieczorami grają najpiękniejsze, znane utwory.

image

image

Jak sama nazwa wskazuje Willa Pod Różami - przewija się tu motyw róż - w urządzeniu wnętrz i ich zapachu, we wszelkiego rodzaju dodatkach. A od maja do października różnego gatunku róże historyczne można podziwiać i wąchać w ogrodzie, na tarasie, patio. W ciepłe wieczory można wypić kawę na tarasie delektując się romantyczną scenerią blasku świec zamkniętych w licznych latarenkach, wdychać zapach powietrza, kwiatów, traw i drzew. Czasami, właśnie wieczorem, albo wczesnym rankiem wokół Willi roztacza się zapach jak w luksusowej perfumerii.

image

Zimą - jak zostałem poinformowany - po powrocie ze stoków, można zostawić sprzęt w narciarni i odpoczywać w pokoju przy telewizji, internecie, z książką lub wypić rozgrzewającą herbatę w saloniku. Zaś od wiosny do jesieni na terenie obiektu ustawione są stojaki na rowery. Jest też niewielki parking dla gości.

image

Całość wpisana w historię i dawne czasy, nadąża za nowoczesnością, oferując usługi na wysokim poziomie - dobre śniadania na życzenie gości, organizację grupowych spotkań, zjazdów, dostęp do technologii. Goście są traktowani bardzo indywidualnie, a kadra często spotyka się z nimi prywatnie przy kawie lub herbacie, ciesząc się rozmową. To dla nich spotkania bezcenne, to troszkę tak, jakby za każdym razem czytali nową ciekawą książkę.

image


Na koniec mogę tylko dodać, iż bardzo miło wspominam te kilka dni spędzone w tym ośrodku wypoczynkowym, gdyż można się w nim w bardzo miły sposób ukulturalnić i odreagować codzienny stres. A Wy gdzie w naszym kraju lubicie wypoczywać najbardziej?

Twórca artykułów i biografii: https://linktr.ee/andrzejtarnowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości