Andrzej S. Tarnowski Andrzej S. Tarnowski
542
BLOG

Jan Nowicki. Od A do Z

Andrzej S. Tarnowski Andrzej S. Tarnowski Kultura Obserwuj notkę 11
Minęły już prawie dwa miesiące od śmierci „Wielkiego Szu”. Jest to zatem odpowiednia pora, żeby napisać coś więcej na temat tego wybitnego aktora. Tym bardziej że Nowicki i w realu był bardzo charyzmatyczną postacią. A jego twórczość niewątpliwie przetrwała próbę czasu.

Czas więc zacząć ten alfabetyczny korowód, odnosząc się do najważniejszej profesji Nowickiego:

A jak Aktor

W przypadku Jana Nowickiego niewystarczającym jest samo nazwanie go aktorem, gdyż nie odzwierciedla w pełni jego zasług dla rodzimej kinematografii. Przez 50 lat grał bowiem niezapomniane role w najważniejszych filmach w Polsce. Dlatego też rangą kultowości mogą się z nim równać tylko takie tuzy jak Gustaw Holoubek, Zbigniew Cybulski, Bogusław Linda, Tadeusz Łomnicki czy Himilsbach z Maklakiewiczem. Co ważne, on nie lubił, żeby go w tak uwielbieńczy sposób odbierać, ponieważ miał duży dystans do siebie i poczucie samokrytycyzmu.

B jak Były Prezydent

Nowicki w wywiadach niezbyt często wypowiadał się na temat polityki. Jednak 30 grudnia 2008 roku w programie „Kropka nad i” podczas rozmowy z Moniką Olejnik pozytywnie ocenił ówczesnego prezydenta. Poniższy tweet jest tego dowodem.


C jak Cygaro

Cygaro lub papieros i do tego szklaneczka ginu albo whisky. Takie używki pasowały do jego emploi, zarówno aktorskiego, jak i codziennego. 

D jak Dorobek

Jan Nowicki, mimo że nic nie robił na siłę, zagrał prawie 200 ról w teatrze telewizji, filmowych i serialowych (LINK). Jednakże samo bycie aktorem mu nie wystarczało i zajmował się również reżyserowaniem spektaklów teatralnych i pedagogiką. W jesieni życia najbardziej pasjonował się zaś pisaniem książek, tekstów piosenek, kolęd i wierszy. Ogółem światło dzienne ujrzało siedem jego pamiętników i autobiografii, które z reguły są wysoko oceniane przez czytelników.

image

E jak Edukacja

Jak na charakterną personę przystało, Nowicki buntował się „na maksa” po wyjściu z podstawówki. Nie dziwne więc, że był uczniem aż siedmiu szkół średnich, uczęszczając m.in. do Technikum Przemysłowo-Pedagogicznego Centralnego Urzędu Szkolenia Zawodowego w Radziejowie oraz Liceum Kulturalno-Oświatowego w Bydgoszczy. Nowicki zdał maturę zaś w jednym z łódzkich liceów, którego specjalizacja nie jest znana opinii publicznej. Na studiach miał zresztą podobne perypetie i po dwóch latach nauki skreślono go ze studiów na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Po tym „odrzuceniu” 22-letni Nowicki jako górnik w bytomskiej kopalni „Miechowice”, poznał czym jest ciężka praca fizyczna. To go zahartowało również mentalnie, ponieważ w 1964 roku ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Swoją drogą, niedługo potem został tam wykładowcą.

G jak Głos

Ze względu na charakterystyczny głos „Wielkiego Szu” zapraszano go do nagrania piosenek kilku rapowych wykonawców. Co ciekawe, w tym gronie znalazł się tak kontrowersyjny zespół, jak Gang Albanii z Popkiem na wokalu. Nowicki swego czasu udzielił też głosu w reklamie usług jednej z sieci komórkowych. 

H jak Hasiok

Z tym znanym katowickim zespołem grającym hip-hop / rapcore, Nowicki nagrał bardzo sugestywny utwór pt. Bankier. A oto najbardziej dosadni jego fragment. „Wisi bankier na krawacie wisi oj wisi. Gawiedź zamiast mówić pacierz szydzi oj szydzi".


I jak Inne zamiłowania

Każda osoba, która choć trochę jest zaznajomiona z życiorysem Jana Nowickiego, wie o tym, że interesował się sportem, a zwłaszcza piłką nożną. Dlatego też był zaprawionym kibicem miejscowych drużyn. Najpierw żużlowców Polonii Bydgoszcz, a później piłkarzy Wisły Kraków. A już anegdotą się stało, kiedy 20 lat temu pomagał w odśnieżaniu murawy tego klubu, przed meczem Pucharu UEFA z rzymskim Lazio. Kiedy to krakowska Wisła podbijała swoją grą piłkarską Europę. Co ciekawe, Jan Nowicki później zaczął interesować się tematyką odchodzenia z tego świata. Fakt ten najlepiej świadczy zaś o jego metafizycznym podejściu do spraw egzystencjonalnych.

K jak Kujawy

„Kujawy to miejsce, gdzie w cenie jest zdrowy rozsądek, przynajmniej u ludzi, którymi ja się otaczam. Właściwe spojrzenie na sukces, przegraną, na bogactwo rzekome, na biedę rzekomą. To jest prostota. Jak się przeprowadzam, to pomagają mi strażacy, bo Jasiek się przeprowadza i trzeba mu pomóc. Jak strażakowi choruje żona, to ja jej załatwiam szpital w Krakowie. Bo my Kujawiacy musimy sobie pomagać. Kujawy to moje Macondo, mój świat, z którego nigdy nie zrezygnuję. To nie jest odbicie rzeczywistości. Tam jest prawdopodobnie tak jak wszędzie masę chamstwa, donosicielstwa i tych cholernych plotek, których nienawidzę. Ale to miejsce mojego urodzenia i mojej śmierci, moich cmentarzy, moich najbliższych. Więc skazany na miłość, ciągle do niego wracam” - Tak właśnie Jan Nowicki scharakteryzował region, z którego się wywodził w wywiadzie dla Tygodnika Płockiego w 2011 roku.

L jak Lata najmłodsze

Bohater tego tekstu urodził się 5 listopada 1939 roku w kujawskim miasteczku Kowal koło Włocławka. Cóż, wojna zabrała mu najlepsze lata dzieciństwa, ale co ciekawe ze sporym sentymentem oceniał okres swojego dorastania w Bierutowskiej Polsce. O tym najlepiej zaś świadczy jego wypowiedź w wywiadzie dla portalu Akademia Polskiego Filmu z 1994 roku: My wtedy, w latach 50., byliśmy w okresie euforycznym, pięknym. Dlatego wyszedłem z projekcji „Człowieka z marmuru”, bo nie mogłem tego znieść. Naprawdę pamiętam uśmiechnięte dziewczęta na traktorach, pamiętam ich nienawiść do Amerykanów za to, że zrzucali stonkę. To nie jest ważne, skąd naprawdę wzięła się stonka. Ja tylko wiem, że wtedy byliśmy na nich wściekli. Byliśmy głupsi, niedoinformowani, ale to wcale nie oznacza, że byliśmy mniej szczęśliwi.

M jak Mentor

Zaraz po śmierci Jana Nowickiego inny wybitny aktor Olaf Lubaszenko określił go „swoim mentorem”. Zresztą podobnie jak wiele innych znanych ludzi z naszej branży filmowej. Lubaszenko, ponadto powiedział PAP, iż: Jan Nowicki przyciągał uwagę, był magnetyczny, prowokacyjny, często szukał niełatwych rozwiązań aktorskich, ale w tym wszystkim miał wiele pokory. A te słowa wydatnie świadczą o tym, że „Wielki Szu” został mentorem aktorskim, dzięki swoim odważnym kreacjom filmowym  a także ciągłemu samodoskonaleniu.

N jak Noszenie kapeluszy

Ta część garderoby przez kilka dekad stała się jednym ze znaków rozpoznawczych Jana Nowickiego. Co ciekawe, do noszenia kapeluszy zainspirował go jego bliski przyjaciel - Piotr Skrzynecki. Nie da się przy tym ukryć, że zarówno u jednego, jak i drugiego były one "przykrywką" na coraz większe problemy z włosami.

O jak Oscar

Nowicki jak by żył w Stanach to pewnie dostałbym Nagrodę Akademii Filmowej (ang. Academy Award). Zresztą podobnie jak kilkunastu innych znanych polskich aktorów — zwłaszcza grających w czasach PRL-u.

P jak Piotr Skrzynecki

Słynny założyciel „Piwnicy pod Baranami” był jednym z największych przyjaciół Jana Nowickiego. Dał tego dowód w rozmowie z Jolantą Fajkowską w 1999 roku, podczas której w sugestywny sposób go wspominał. 


R jak Różne kobiety

Nowicki w sumie był związany z pięcioma kobietami. Jego pierwszą żoną była Barbara Sobotta — polska lekkoatletka, sprinterka, mistrzyni Europy i medalistka olimpijska. Poznał ją w 1970 roku podczas kręcenia filmu „Dziura w ziemi” i trzy lata później urodziła mu syna — Łukasza. Następną wybranką jego serca okazała się Irena Paszyn, z którą miał córkę Sajanę. Jednak najdłuższa relacja łączyła go z węgierską reżyserką Mártą Mészáros. 30 lat — jest to bowiem kawał życia. Po 70-tce Nowicki zawarł natomiast dwa związki małżeńskie. W 2009 roku poślubił Małgorzatę Potocką, a osiem lat później związał się z Anną Kondratowicz. Ona to właśnie wspierała go w ostatnich latach życia w walce z różnymi chorobami.

S jak Sanatorium pod Klepsydrą (1973), Spirala (1978), Sztos (1997)

Są to trzy kultowe filmy rozpoczynające się na literę „S”, w których Nowicki świetnie zagrał główne role. W „Sanatorium pod Klepsydrą” wcielił się w postać trzydziestoparoletniego Józefa, który odwiedził tytułowe uzdrowisko. Panujący w nim klimat z pogranicza jawy i snu pomógł mu zaś powtórnie przeżyć swoje życie. Natomiast w nakręconej kilka lat później „Spirali” w natchniony sposób wcielił się w postać konfliktowego turysty, który przybył do tatrzańskiego schroniska, żeby zrobić rozrachunek ze swoim życiem. Nakręcona w 1997 roku komedia sensacyjna „Sztos” to już dojrzały Nowicki, grający w wyborny sposób wytrawnego hochsztaplera — Eryka.

T jak Tulipany

Dramat obyczajowy „Tulipany” stanowi kolejny z ponadczasowych filmów, w którym popisową rolę zagrał Jan Nowicki. Jego fabułę trafnie przedstawiono jednym zdaniem na Filmwebie. „Gdy jeden z nich trafi do szpitala, trzech 60-letnich przyjaciół będzie musiało naprawić błędy przeszłości i pogodzić się z przemijaniem”. Swoją drogą, bardzo dobrze „zgrały się” w tym filmie dwa pokolenia aktorskie. I, mimo że premierą miał w 2005 roku podczas jego oglądania widz się czuje, jakby powstał w latach 70 XX wieku.

U jak Udzielanie wywiadów

Nowicki nie udzielał zbyt często wywiadów, ponieważ jak samo to określał, nie lubił rozmawiać „o byle czym”. Jeśli jednak już zabrał głos, to jego wypowiedzi potrafiły zapaść w pamięć. Tak jak na przykład, gdy pół roku przed śmiercią w rozmowie z Małgorzatą Domagalik zrobił szczere podsumowanie swojego życia. A ten pożegnalny już wywiad został przeprowadzony w youtubowym Kanale Sportowym.

W jak Wielki Szu

Rola tytułowego szulera to opus magnum Jana Nowickiego. Od premiery tego dramatu psychologicznego minęło już ponad 40 lat i wspaniałe przetrwał próbę czasu, zostając „evergreenem” polskiej kinematografii. Co ważne, film ten ma jeszcze jeden poważny atut, jest bowiem świetnym „odstraszaczem” przed graniem w karty na pieniądze. Oprócz tego bardzo wiarygodnie przedstawia realia życia w późnym PRL-u.

Y jak YouTube

Na tym amerykańskim serwisie internetowym można znaleźć między innymi różne wywiady, których Nowicki udzielił na przestrzeni ostatnich 25 lat. Każdy z nich ma inny klimat i inne przesłanie.

Z jak Żegnaj Mistrzu

Pogrzeb Jana Nowickiego odbył się w środę 14 grudnia 2022 roku w Kowalu. W tym czasie okolice kościoła pw. Św. Urszuli i cmentarza wypełniły się tłumami ludzi, którzy oddali cześć wielkiemu artyście i nieszablonowemu człowiekowi. Wśród nich było też wiele znanych aktorów i celebrytów.

A Wy jakie role filmowe Jana Nowickiego cenicie najbardziej i co sądzicie o nim jako człowieku?

Twórca artykułów i biografii: https://linktr.ee/andrzejtarnowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura