Piękne zdjęcie, nieprawdaż?
Tusk dziękuje Kaczyńskiemu i organizuje nadzwyczajne spotkanie.
Premier Donald Tusk reaguje na wydarzenia na Ukrainie. Wieczorem w Kancelarii Premiera odbędzie się spotkanie w sprawie wydarzeń u naszego wschodniego sąsiada. Szef rządu zaprosił do siebie między innymi szefów MSZ, MSW, Agencji Wywiadu oraz dyrektora Ośrodka Studiów Wschodnich.
Premier uważa, że Polacy powinni być zjednoczeni w sprawie Ukrainy. Na jednym z portali społecznościowych podziękował na Twitterze za "wspólny i mocny głos w Kijowie Jacka Protasiewicza i Jarosława Kaczyńskiego". Europoseł PO i prezes PiS uczestniczyli w demonstracji w ukraińskiej stolicy wraz z innymi zagranicznymi politykami oraz dziesiątkami tysięcy Ukraińców.
Jarosław Kaczyński - przemawiając z podestu z napisem "Ukraina to Europa" - podkreślał, że miejsce Ukraińców jest we Wspólnocie.
Każdy ma prawo się mylić, ważne aby do pomyłki potrafić się przyznać. Dlatego nie przekreślam całkowicie premiera Tuska, o którym wielokrotnie źle się tu wyrażałem. O ile nie jest to element kolejnej gry. Nareszcie zachował się tak, jak powinien zachować się premier w takiej sytuacji i nie powiela głupot swojego przygłupiego i tchórzliwego ministra Sikorskiego.
Sprawa Ukrainy w Unii Europejskiej, to jest dla Polski być, albo nie być. Kto tego nie jest w stanie zrozumieć powinien zaufać tym, którzy mimo wspólnej często tragicznej historii nawołują do wszelkich wysiłków, aby Ukrainę do wspólnoty europejskiej przyłączyć.
Zdążymy się poróżnić i pokłócić później o to, co nas w Polsce dzieli, teraz najważniejsza i wspólna niech będzie sprawa przyłączenia Ukrainy do Europy Zachodniej.
Uwierzcie!
To jest najważniejszy element tego, abyśmy się później mogli spokojnie kłócić o polskie sprawy.
Bez tego przedmiotu sporów może kiedyś w ogóle nie być.
Inne tematy w dziale Polityka