andrzej111 andrzej111
630
BLOG

Ten nieprzewidywalny gość może nie dotrzymać umów z Magdalenki

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 6

Czyżby to było powodem bezpardonowego ataku na JKM ze wszystkich stron? Jak widać władza się zmienia, a ustalenia zawarte ponad 25 lat temu w Magdalence są przez wszystkich rzadzących jak dotąd skrupulatnie respektowane. Obalonej komunie włos z głowy nie spadł mimo licznych zapowiedzi, a prawdziwi rozprowadzający i ustalający warunki gry mają się dobrze. Ci, którzy pamiętają "lustracyjną nieodpowiedzialność" Korwina w pierwszym Sejmie mają się więc czego bać.
 

 Nie zabierałem dotąd głosu w temacie, ale jest dla mnie niezrozumiały ten cały maraton, a zarazem cyrk  z atakami na Korwina. Ludzie zdaje się poważni toczą pianę z ust analizując, co  ten powiedział i roztrząsając, co miał na myśli, jakby w kraju nie było rzeczywiście poważnych problemów, a Mikke nagle oto pojawił się z kosmosu.

Od tygodnia nie słyszymy ani słowa  "o zasługach" rządzącej koalicji, zapaści służby zdrowia i edukacji, fatalnej sytuacji budżetu, czy ciągle nie wyjasnionej kwestii katastrofy smoleńskiej, za to słyszymy bredzenie o  Korwinie gwałcącym Polki i chroniącym esbeków. Korwin jest ekscentrykiem, ale nie jest głupkiem, jak próbuje się wszystkim wmawiać, a od niestosownych rzeczywiście żartów o kobietach do gwałcenia droga jest być może nawet dalsza, niż od obietnic Platformy do ich spełnienia.

Ponieważ żaden z adwersarzy i przeciwników politycznych nie ma najmniejszych szans w pojedynku na argumenty ekonomiczne, dlatego być może to czepianie się słów, które JKM w przeszłości, lub obecnie powiedział. Też dziwię się, że taki stary lis tak łatwo daje się podchodzić różnym politycznym cwaniakom i pozwala w ten sposób przypinać sobie kolejne łatki, zamiast punktować na gruncie, na którym czuje się najpewniej.

Pomysł Kowala, aby promować się na Korwinie może wywoływać tylko poczucie żenady. Nowy nabytek Gowina, który dopiero co po kilku latach wspólnego niszczenia Polski opuścił  Tuska (oczywiście Gowin), widocznie nie ma nic innego do zaproponowania. Może to nawet sam szef Gowin go natknął, aby nie szarpać niedawnego pryncypała, który jest ciągle przy władzy, tylko znaleźć inną ofiarę.
Chce ciągać teraz Mikkego po sądach w trybie wyborczym licząc chyba na farta, lub rozgrzanego sędziego, bo albo nie dosłuchał, albo nie zrozumiał, co logik Korwin powiedział o Hitlerze. A ten powiedział, że nie ma żadnego podpisu Hitlera, lub dokumentu poświadczającego, że ten wiedział o Holokauście. Tyle i tylko tyle.

Nie wiem skąd Kowal i jego apologeci wyciągnęli z tego wniosek, że Mikke rozgrzeszył Hitlera.To już jest daleko idące rozumowanie, które zrodziło się w ich głowach  i proponuję, aby przed pójściem do sądu przysłuchali się jeszcze raz słowom, które padły.
Panowie Kowal i spółka, logika to nauka ścisła, konkretna, a wy posługujecie się  pseudo-logiką, którą zaprezentował pewien poseł Platformy uczestnicząc w jednej z komisji, która wiadomo, jak się zakończyła. Oczywiście wchodzenie w dywagacje o Hitlerze, czy niestosowne żarty o kobietach w końcówce kampanii przy tak niechętnym mainstreamie, to głupota i wyjątkowa nieostrożność ze strony Korwina. W tym wieku i po tylu sparzeniach dość frapujące zachowanie.
 

Do mnie natomiast przemawiają jego argumenty gospodarcze i ekonomiczne. Przypomnę chociażby jego pomysł z bonem oświatowym idącym za uczniem, który poszedł już w zapomnienie (oczywiście bon, nie uczeń), czy podobne rozwiązania w służbie zdrowia.
Ponieważ od wielu lat "wziąłem swoje sprawy w swoje ręce" i nie należę do tych, którym "się należy" zgadzam się z nimi w pełni. Atutem jest , że jego poglądy są niezmienne od lat, czy to się komuś podoba, czy nie. A reszta to tylko otoczka i chciejstwo oczekujących sensacji.


Nie zgadzam się także z prezentowaną w mediach  opinią,  że Korwin w jakikolwiek sposób odpowiada za zatrzymanie lustracji w Polsce. To demagogia i słowa nieuprawnione.
JKM spowodował, że sprawa list agentów i lustracji, wbrew ustaleniom magdalenkowym,  stała się faktem sejmowym, a za to co się później z tym wydarzyło odpowiada   w znakomitej wiekszości właśnie rządząca koalicja nocnozmianowa, która się wtedy zawiązała i trwa do dziś.  Ale widzę, że zaczęło się pisanie nowej historii Polski pod Korwina.
 

Jest jeszcze jeden powód, aby zagłosować na Korwina i jego partię. Oto zawiązała się właśnie najbardziej egzotyczna koalicja składająca się z kandydatek PO, SLD i TR do PE, które razem nawołują do "niegłosowania " na Korwina.
Komu nie po drodze z tymi właśnie partiami ma znakomitą okazję, aby jednym głosem dołożyć tym trzem naraz.
Sam od dzisiaj zacząłem się zastanawiać i chyba dam szansę właśnie JKM.  Europejczycy zaczynają mieć dosyć Unii i wielu znawców mówi, że czeka ją i tak rozpad. W takim momencie JKM byłby właściwym  człowiekiem na właściwym miejscu.

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka