andrzej111 andrzej111
479
BLOG

Rutynówka, czy zadaniówka, czyli kto dopadł Nowaka?

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 3

Sam prowadzę działalność gospodarczą grubo ponad dwadzieścia lat, ale dopiero wczoraj z najnowszych taśm podsłuchowych dowiedziałem się oficjalnie i to z ust samego wiceministra finansów, że w Polsce  izby skarbowe działają i oficjalnie przeprowadzają kontrole skarbowe w podległych podmiotach na dwa sposoby.


Sposób pierwszy, to "rutynówka", czyli kontrole rutynowe i tu kontrolowany podmiot może wiele w zależności do jakiej grupy społecznej, czy politycznej się zalicza, jak jest zasobny, jakich ma znajomych, lub w czym może pomóc.

Drugi sposób, to "zadaniówka", czyli kontrola zlecona przez kogoś wpływowegokomu nieopatrznie wpadliśmy w oko my, lub łakomy kąsek w postaci  naszego biznesu. I tu niestety nie ma przebacz niezależnie kogo to dotyczy, kontrola jest nastawiona z góry na konkretny finał, "załatwić" klienta lub przejąć jego dobra.


Ten drugi sposób przyszedł do nas zdaje się ze Wschodu, lub przejechał eszelonem, razem ze szkolonymi tam podczas powszechnej kolektywizacji urzędnikami i jak wiać na polskim gruncie ostał się na stałe.
Że nie jest to wymysł ostatnich czasów może poświadczyć choćby przykład Optimusa pana Kluski i wielu jemu podobnych i podobnie "urządzonych" w tej wolnej, demokratycznej i praworządnej Polsce.  

A tak wyglądała rozmowa  ministra Nowaka z wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem dotycząca tej kwestii:

Nowak:I chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. (…) Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moim rachunkiem. (…) Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej.
Parafianowicz: Ja to wszystko wiem… ale… bo ja z urzędu kontroli skarbowej to już odkryliśmy bardzo dawno. UKS, komputery wyrzuciły (…) zablokowałem to (…)

N: A powiedz co w najgorszym wariancie mi grozi za takie rzeczy?
P: Zależy co znajdą…

N:Powiedzą, że nie wykazywała dochodów, a miała wpłaty na konto.
P: To każą dopłacić. Jeśli będzie grubo, to mogą zrobić postępowanie karnoskarbowe.

N:To nie są wielkie pieniądze – 50 tys.
P: To raczej nie o kwotę, tylko o styl niedopłacenia, rozumiesz, nie? I to co mówisz. Że sam fakt możesz ocenić jako gapiostwo, leciutko zachachmęciłem. Nie no, panie, co to jest? To jest czysty bandytyzm. Rozbój w biały dzień. I później się szarpiesz przez lata… Jaką mają intencję, czy to jest rutynówka czy zadaniowa? Bo jak zadaniowa, to cię rozj...

N: Kurwa (…)
P: Słuchaj, tak jak mówię, próbuję się dowiedzieć od Gośki, skąd to się wzięło. Jeśli wie. Bo wtedy będzie można pomyśleć czy to w ogóle jest… pole do rozmawiania z tym dyrektorem (…)


Słodkie co? Towarzyska pogawędka dwóch przyjemniaczków w przyjaznym państwie.
 I dziwić się, że wszyscy rozsądni stąd spierd...
Po pierwsze, że brak pracy i perspektyw, po drugie, że mamy całkiem popieprzony kraj i nikt za to nie odpowiada.
W jednym z prawnukiem Henryka Sienkiewicza zgadzam się całkowicie "Państwo polskie istnieje już tylko teoretycznie".

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka