
Bohater afery taśmowej i zegarkowej nie zostanie na lodzie. Jak informuje dziennik "Fakt", dla Sławomira Nowaka już szykowana jest nowa posada. I to nie byle jaka... Ma zostać szefem powoływanej właśnie Polskiej Agencji Kosmicznej.
To, że Sławomir Nowak Sejm będzie musiał opuścić, jest już raczej przesądzone, ale partyjni koledzy w potrzebie go nie zostawią. Zwłaszcza, że wielu z nich - co odnotowuje dziennik "Fakt" - stoi na stanowisku, iż został "skrzywdzony przez prokuraturę, media oraz kelnerów". Dlatego już szykują dla niego nową posadę. Mowa o prestiżowym stanowisku w Polskiej Agencji Kosmicznej.
Co prawda, szefa tej agencji mieli w pierwowzorze wybierać naukowcy oraz przedstawiciele administracji państwowej pod patronatem Polskiej Akademii Nauk. Jednak Senat postanowił inaczej i o obsadzie będą decydować politycy, a namaszczać prezesa będzie premier. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że "gwiezdna fucha" przypadnie właśnie Nowakowi.
Kosmos byłby dla Nowaka miejscem wręcz idealnym. Zapewniłby mu nie tylko prestiż, ale i "kosmiczny zarobek".
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/news-fakt-szykuja-nowa-posade-dla-nowaka,nId,1492656#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Kosmos byłby dla Nowaka miejscem wręcz idealnym. Zapewniłby mu nie tylko prestiż, ale i "kosmiczny zarobek".
http://fakty.interia.pl/prasa/news-fakt-szykuja-nowa-posade-dla-nowaka,nId,1492656#iwa_item=7&iwa_img=0&iwa_hash=33118&iwa_block=facts
Inne tematy w dziale Polityka