Kilka miesięcy temu powstał projekt ustawy o darmowych lekach dla osób, które ukończyły 75. rok życia i muszą utrzymać się za najniższą emeryturę lub rentę.
Projekt miał kosztować budżet maksymalnie 200 mln zł. Sprzeciwili się mu jednak politycy PO.
Okazuje się jednak, że rząd wyda na seniorów dużo więcej, bo aż 560 mln zł. Pieniądze przeznaczone będą nie na leki dla najbardziej potrzebujących, a na specjalne orliki dla emerytów.
To była zapewne decyzja odchodzącego "ojca narodu", który nic poza harataniem w gałę nie robił, czym zresztą chwalił się nawet publicznie. Czy nowa-stara ekipa zamierza kontynuować ten wariacki POmysł?
Szyderca z S24, wyjątkowo niesympatyczna postać, który szczycił się na salonie osobistym zaangażowaniem przy odrzuceniu pierwotnego wniosku jest zapewne dumny z takiej zamiany?
Być może w przyszłości, gdy skończą się apanaże senatorskie (bo na następne chyba za bardzo nie ma co liczyć) i zabraknie kasy na niezbędne leki, usłyszy on słowa "brykaj z tego wózka symulancie i gnaj na boisko poganiać za piłką, bo sport to zdrowie, a na leczenie nie masz środków".
To byłoby najlepsze podziękowanie za jego obecny frasunek wobec innych.
Inne tematy w dziale Polityka