andrzej111 andrzej111
538
BLOG

IDA-lej będą zmyślać i oczerniać nas za nasze własne pieniądze?

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 3

No to teraz się zacznie.
 Po nagrodzeniu antypolskiego paszkwilu w zdominowanym przez pewne lobby Hollywood  można spodziewać się urodzaju kolejnych Id, Pokłosi, Sąsiadów, Złotych Żniw i tym podobnych.
Zwłaszcza, że Ministerstwo Kultury obracające pieniędzmi polskich podatników nie żałuje dotacji do takich "dzieł". Co innego dofinansowanie filmu o tragicznej śmierci polskiego Prezydenta i narodowej elity, tu jakoś środków nie można z tego źródła uzyskać.

Polski Ministrze Kultury, jak byś się nie nazywał, to pamiętaj o tym, że dzierżysz to stanowisko, dzięki wyborowi i podatkom Polaków i ich interes masz reprezentować.
Skończ więc natychmiast z rozdawnictwem pieniędzy skierowanych na kulturę przez polskiego ciężko pracującego podatnika, aby wspierać kolejne antypolskie paszkwile. Dość zakłamania w tej sferze.

Niewiele brakowało, aby mijający rok był rokiem kultury naszych przyjaciół Rosjan i ich dzielnego przywódcy Putina. Mamy już wskrzeszony przez Platformę i Tuska, także mocno sponsorowany przez Ministerstwo Kultury, festiwal przyjaźni w Zielonej Górze,  brakuje nam już tylko roku "historyka" Jana Grossa i jego wiekopomnych dzieł.

 "Ida"- To film utrwalający antysemickie klisze - uważa Helena Datner. - Obraz promujący za granicą fatalny obraz Polski - ocenia Michał Szułdrzyński. W styczniu do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej wpłynęła petycja w sprawie filmu "Ida". Jej autorzy - Fundacja Reduta Dobrego Imienia Polska Liga przeciw Zniesławieniom - chcą, by w czołówce filmu zostały umieszczone informacje między innymi o tym, że to Niemcy byli sprawcami eksterminacji Żydów podczas II Wojny.

"Ida" to film, w którym "fałszowana jest prawda" - piszą autorzy petycji, pod którą podpisało się ponad 30 tys. osób. Europoseł PiS Janusz Wojciechowski napisał na blogu, że "Ida" to bodaj pierwszy tej miary i klasy film, gdzie jest Holocaust, ale nie ma Niemców, a Żydów zabijają polscy chłopi.
- Widzowie we Francji, czy w Stanach Zjednoczonych nie dowiedzą się, że "Ida" jest elementem szerszego rozliczania się z naszą historią. Usłyszą jeden przekaz: to polscy chłopi wyganiali Żydów po wojnie, bo chcieli przejąć ich majątek. Jeśli to jedyny głos, który ma szansę na wielkie nagrody, to jest to powód do niepokoju - podkreślił Szułdrzyński.

Jak dodał, filmy finansowane ze środków publicznych powinny być częścią polskiej polityki historycznej, a ta powinna się liczyć z polityką historyczną innych krajów. Szułdrzyński podał przykład filmu produkcji telewizji niemieckiej o zatonięciu statku Gustloff. - To długi film, o bohaterskiej obronie Gdańska przed Armią Czerwoną, a potem tragedii niemieckich cywilów, w którym nie pada jedno słowo o przyczynach wybuchu wojny i niemieckich okrucieństwach - zaznaczył publicysta.

Czas skończyć z obciążaniem polskiego podatnika kosztami "kultury", która uderza bezpośrednio w niego i buduje falszywy obraz relacji historycznych, zwłaszcza, że nie możemy się doprosić w tym samym czasie o dotacje do filmu o tragicznej śmierci polskiego Prezydenta.
Jeśli taką potrzebę mają Żydzi, to niech sami płacą za swoje "dzieła", jeśli zaś Niemcy, to tym bardziej.
Może nadszedł właśnie czas, aby pogonić takiego ministra kultury razem w pakiecie z ministrem rolnictwa, który równie podobnie dba o interesy polskich rolników?

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka