Ten numer pana miłościwie nam panującego prezydenta ciężko będzie przebić konkurentom politycznym i kandydatom do żyrandola. Choć z drugiej strony sam główny kandydat niechcący wpasował się w swój niedawny wywód o brudnych nogach i gumiakach, bo wiadomo, obora ma swoje prawa.

I tym razem obyło się bez czytania z kartki. Prezydent mówił z głowy.
Prezydent do krowy: „Palec possiesz?”. O! Widzę jakaś wyraźnie zainteresowana…
Kamery telewizji zarejestrowały scenę, w trakcie której Komorowski dał małej krowie swój palec do possania:
O! Jakie cielaki śliczne… Masz. Palec possiesz? Powinna possać…
Proszę Państwa trudno uwierzyć, ale to nie jest fotomontaż i ja tego nie wymyśliłem. Zrobił to któryś ze speców sztabu wyborczego kandydata.
Można powiedzieć szacun. Właściwy człowiek na właściwym miejscu i nie mam na myśli samego piarowca.
http://wpolityce.pl/polityka/236785-kampania-komorowskiego-w-oborze-prezydent-do-krowy-palec-possiesz
PS.
Swoją drogą odkryłem na S24 dość ciekawy i trudny do zrozumienia przypadek cenzury prewencyjnej, mianowicie w tytule przymiotnika "francuskim" użyłem dlatego, że nie dało się wpisać słowa "erotycznym". Pojawia się komunikat, że "Tytuł zawiera niedozwolone słowa." Sprawdziłem, to samo dotyczy słowa "erotyk". Jeśli ktoś zechce napisać tu na przykład o takim gatunku literackim, jak Erotyk, to będzie się musiał nakombinować, bo w tytule tego nie umieści.
Inne tematy w dziale Polityka