
Pawła Kukiza piosenkarza nawet lubię. To taki trochę bard naiwniak. Może nie "number one", ale swój dorobek artystyczny na pewno ma.
Paweł Kukiz polityk działa mi tylko na nerwy. To taki chłopek roztropek, który wsadził i urosło mu więcej, niż się spodziewał, a teraz nie wie co z tym zrobić. Facet, który jest moim równolatkiem i popierał partię aferałów Tuska spodziewając się po niej czegokolwiek dobrego dla Polski i Polaków może tylko budzić moje współczucie. A on ich popierał i się spodziewał.
Teraz widzę, jak "ojca JOWów" rozgrywa jakaś tajemnicza organizacja Ruch Obywatelski na rzecz JOW. Ruch JOW wydał specjalne oświadczenie na temat współpracy z Pawłem Kukizem. Czytamy w nim, że „Ruch Obywatelski na rzecz JOW nie jest zaangażowany w tworzenie bloku politycznego z partiami i organizacjami o różnych celach politycznych, które współtworzą inicjatywę „RuchKukiza”.
Nie zdziwiłbym się, gdyby się wkrótce okazało, że "ruch na rzecz JOW" jest dużo dalszy od Pawła Kukiza i jego ideałów, niż się komukolwiek wydawało.
Coś to bardziej wygląda na konkurencję dla kukizowych pomysłów.
Oby się nie okazało tylko, że to inicjatywa doradców Komorowskiego i Kopacz.
Szkoda Kukiza, bo nieźle śpiewał.
Po co mu robić za pajaca i pożytecznego idiotę na stare lata?
Inne tematy w dziale Polityka