andrzej111 andrzej111
1530
BLOG

Coś mi odbiło, to był błąd, że poszłam do IPN

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 9

Coś mi odbiło, to był błąd, że poszłam do IPN

Coś mi odbiło, to był błąd, że poszłam do IPN-powiedziała dziś Maria Kiszczak w rozmowie z serwisem tvn24.pl. Dodała, że mąż powiedział jej, żeby zaniosła dokumenty do IPN, „jeśli będzie miała jakieś kłopoty”.

Pogrzeb kosztował ponad 40 tys. zł, do męża musiałam wziąć Ukrainkę, bo sama nie jestem całkiem zdrowa, a mąż nie  potrafił się nawet sam odwrócić. Oczywiście, że potrzeba mi jeszcze pieniędzy, bo jest do zrobienia pomnik.
Jak jeszcze mógł mówić, powiedział mi, że są takie dokumenty i pokazał je. Powiedział: jak będziesz potrzebować pieniędzy, to idź do prezesa IPN. A pomnik na grobie męża kosztuje ok. 50 tys. zł
- mówiła.
Maria  Kiszczak przyznała, że jest jej teraz wstyd, w związku z tym, że poszła do IPN.
Stwierdziła też, że spodziewała się, że prezes IPN „zachowa się godniej”.

Maria Kiszczak przyznała, że nie spodziewała się takiego rozgłosu i takiego zainteresowania  mediów. Za szybko ujawniłam te dokumenty — powiedziała. Do głowy by mi nie przyszło, że  prezes IPN tak się zachowa— dodała.

P.S.
Jak widać niewiele brakowało, a to wszystko by nas ominęło. Główny zainteresowany prysnął na razie za granicę, aby przeczekać i stamtąd się odszczekuje. Tu na miejscu zdążył uruchomić całą rodzinę, co wcześniej nie miało miejsca. Odezwało się też mnóstwo pożytecznych idiotów i podejrzanych obrońców, którym także warto się przyjrzeć w kontekście całej tej sprawy.

 

 

 

http://wpolityce.pl/polityka/282151-maria-kiszczak-maz-powiedzial-ze-dokumenty-mozna-ujawnic-po-kilku-latach-celowo-schowal-je-w-domu-bo-chcial-zeby-walesa-byl-polskim-bohaterem?strona=2

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka