Matka Kurka publicznie pyta WOŚP gdzie się podziało ponad 100 mln PLN, czyli ok. 30% zebranych do puszek pieniędzy. Matka Kurka pyta o to, co zapisane jest wprost w sprawozdaniach finansowych WOŚP. W odpowiedzi Jurek Złote Serduszko najpierw wykonuje choreografię raperską na stole z przedmiotami podarowanymi WOŚP przez darczyńców, a następnie w GW pokazuje pita, z którego wynika, że żyje skromnie niczym rencista II grupy i aby przeżyć musi sobie dorabiać dając spicze. Niczym ten ś.p. Dziad z Wołomina, który też żył ze skromnej renty. Żeby nie było, nic mi do tego co WOŚP robi z kasą z puszek, bo nigdy nic tam nie wrzuciłem i żadna krzywda mi się nie dzieje. Piszę o sprawie, bo jestem jednocześnie zdumiony i szczerze rozbawiony formą w jakiej Jurek Złote Serduszko rozlicza się z darczyńcami WOŚP. Możana by rzec, sprawozdanie finasowe w formie skeczu kabaretowego Jurek złożył. Szczerze bawi mnie też to, jak gładko ten kit łykaja członkowie sekty WOŚP. Smacznego Panie i Panowie i Wy chłopcy i dziewczynki.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo